Na wystawie Leonardo da Vinci Experience, która mieści się zaledwie kilka kroków od Watykanu, zgromadzono urządzenia wykonane według rysunków mistrza renesansu: maszyny latające i wojenne. Jest działo, katapulta, podnośnik i wiele innych.
W pięciu salach wystawowych zaprezentowano genialnego twórcę jako rzeźbiarza, architekta, inżyniera, matematyka, anatoma, wynalazcę i malarza. Są też reprodukcje „Ostatniej wieczerzy”, „Giocondy” i „Damy z gronostajem” w oryginalnych rozmiarach. Jak podkreślają organizatorzy, wszystkie rekonstrukcje wykonano zgodnie ze standardami włoskiego Ministerstwa Kultury i z tych samych materiałów, jakich używał Leonardo da Vinci. Poinformowano też, że zbiory będą stale powiększane i wzbogacane przed przypadającą za dwa lata 500-rocznicą jego śmierci.
– To muzeum geniuszu Leonarda. Jest wiele jego muzeów we Włoszech i na świecie, ale w tym przypadku różnica polega na tym, że to jest placówka dydaktyczna, w której można zobaczyć z bliska rzeczy przez niego stworzone – mówi historyk sztuki z Muzeów Watykańskich Sandro Barbagallo, który jako konsultant pracował nad przygotowaniem ekspozycji.