Niemiecka branża: Politykom trzeba pokazać złożoność turystyki

24 niemieckie organizacje branży turystycznej połączyły siły i utworzyły sojusz Tourismusvielfalt. Za cel stawiają sobie lobbowanie u polityków na rzecz turystyki i pokazanie im, że sektor jest o wiele bardziej złożony, niż się to może wydawać.

Publikacja: 26.08.2020 06:20

Niemiecka branża: Politykom trzeba pokazać złożoność turystyki

Foto: Kadr z filmu pokazującego złożoność turystyki

Tourismusvielfalt, czyli Różnorodna Turystyka, to sojusz, który powstał, by walczyć z kryzysem wywołanym przez koronawirusa. Przyłączyły się do niego 24 organizacje reprezentujące przedsiębiorców z różnych branż turystyki. Jak można przeczytać na stronie internetowej inicjatywy, turystyka jest bardzo złożona i może funkcjonować tylko w swojej różnorodności. „Kiedy odpadną ważne obszary sektora, podróżowanie w formie, którą znamy i kochamy, stanie się niemożliwe. Dlatego powstał nasz sojusz” – tłumaczą inicjatorzy.

CZYTAJ TEŻ: Niemiecki minister ds. turystyki: Branżę trzeba wspierać do grudnia

Tourismusvielfalt postawił sobie za cel utrzymanie branży jako całości. By tak się stało, trzeba walczyć o każdą jej część, bo tylko w ten sposób można zapewnić przyszłość całego sektora. Dlatego wszelkie wystąpienia będą prowadzone pod wspólnym szyldem.

Na stronie internetowej i na kanale w serwisie YouTube pojawił się krótki film, w którym autorzy pokazują, w jaki sposób funkcjonuje branża i poszczególne przedsiębiorstwa – od wyszukiwania oferty poprzez poradę agenta, rezerwację, działania touroperatora aż po usługi świadczone w wakacyjnym miejscu. W materiale pojawiają się też liczby – obrót wytwarzany przez niemieckich turystów jeżdżących po całym świecie to 96,8 miliarda euro. Wiele krajów rozwijających korzysta gospodarczo na zamiłowaniu Niemców do podróżowania. Sektor zatrudnia w Niemczech 2,9 miliona osób (dla porównania w motoryzacji pracuje 800 tysięcy), działa w nim 10 tysięcy agentów i niemal 3 tysiące touroperatorów.

ZOBACZ TAKŻE: Lipiec nadal słaby dla niemieckich agentów turystycznych

Do sojuszu przystąpiły organizacje reprezentujące agentów, touroperatorów, firmy internetowe, kempingi, biura turystyki przyjazdowej, firmy przewozowe, wynajmujące domy wakacyjne, organizatorów wycieczek szkolnych, młodzieżowych, językowych oraz przewodników, a także firmy zagraniczne. Przedstawiciele Tourismusvielfalt mają nadzieję pomóc mniejszym firmom, także tym zatrudniającym do 10 osób, bo wsparcie udzielone dwóm czy trzem gigantom turystycznym nie oznacza, że rząd zrobił coś dla branży.

Tourismusvielfalt, czyli Różnorodna Turystyka, to sojusz, który powstał, by walczyć z kryzysem wywołanym przez koronawirusa. Przyłączyły się do niego 24 organizacje reprezentujące przedsiębiorców z różnych branż turystyki. Jak można przeczytać na stronie internetowej inicjatywy, turystyka jest bardzo złożona i może funkcjonować tylko w swojej różnorodności. „Kiedy odpadną ważne obszary sektora, podróżowanie w formie, którą znamy i kochamy, stanie się niemożliwe. Dlatego powstał nasz sojusz” – tłumaczą inicjatorzy.

Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Materiał Promocyjny
Boeing stawia na polskich inżynierów
Tendencje
Chorwaci: Nasze plaże znikają, bo obcokrajowcy chcą mieć domy nad samym morzem
Tendencje
Ustka kontra reszta świata. Trwa głosowanie na najlepszy film promocyjny
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Tendencje
Poranne trzęsienie ziemi na Krecie. Turyści wyszli bez szwanku