Eksperyment w powietrzu – jak przetrwać 20 godzin lotu?

Australijska linia lotnicza Qantas pobiła rekord długości lotu – w 19 godzin i 16 minut pokonała 16,2 tysiąca kilometrów. Wcześniej, żeby badać kondycję i zachowanie pasażerów i załogi, zamieniła swojego dreamlinera w laboratorium.

Publikacja: 20.10.2019 10:47

Eksperyment w powietrzu – jak przetrwać 20 godzin lotu?

Foto: AFP

Australijczycy planują wprowadzenie rejsów z nowego Nowy Jorku do Sydney i z Sydney do Londynu od 2022 roku. Na razie nie ma samolotów, które mogłyby przewieźć na taką odległość bez lądowania komplet pasażerów z ich bagażami. Do samolotu odbywającego lot testowy zaproszono 40 osób, w większości pracowników przewoźnika, ale także kilku pasażerów o szczególnym statucie w programie lojalnościowym przewoźnika i dziennikarza agencji Bloomberg.

CZYTAJ TEŻ: LOT: Sprzedajemy bilety nawet tam, dokąd nie latamy

Jakie były pierwsze wrażenia tego ostatniego po wylądowaniu w Sydney? — Nie wiedziałem jaki jest dzień — odpowiada.

Natychmiast po starcie o północy czasu nowojorskiego poproszono wszystkich o przestawienie zegarków na czas w Sydney i nieucinanie drzemki przez 6 godzin, czyli do czasu, kiedy w Australii nastanie wieczór. To okazało się dość trudne, pomógł jednak odpowiednio przygotowany posiłek. Pierwsze potrawy były ostre, mocno przyprawione.

AFP

– Obudziłem się natychmiast – relacjonuje dziennikarz. Niektórzy z pasażerów musieli jednak wstać i chodzić po samolocie, żeby tylko nie zasnąć. – Wszyscy mieliśmy miejsca w klasie biznes. Po tym doświadczeniu nie bardzo wyobrażam sobie, że można przetrwać taki rejs siedząc w fotelu klasy ekonomicznej – dodaje dziennikarz.

Każdy pasażer dostał urządzenia do badania ciśnienia krwi i tętna. Badania powtarzano co 3 godziny. Początkowo wykazały one nieznaczne podwyższenie ciśnienia i przyspieszone bicie serca. Lekarze obecni na pokładzie opracowali także specjalne ćwiczenia dla pasażerów, w tym pompki, które można było wykonać na pustych fotelach w klasie eko. Po ćwiczeniach przyszedł czas na taniec.

Po 7 godzinach lotu podano drugi posiłek. Tym razem potrawy zawierały węglowodany, które ułatwiają zasypianie: zupę ze słodkich ziemniaków ze śmietaną i gorące kanapki z serem. Jak powiedział obecny na pokładzie kucharz, przygotowanie potraw na ten rejs zajęło mu trzy dni. Dobrze się wywiązał ze swojego zadania, bo w chwilę po tym, jak światła w kabinie zgaszono, pasażerowie zasnęli na 6 godzin, po których obudzili się wypoczęci, w dobrej kondycji i z normalnym ciśnieniem krwi. Na śniadanie dostali owsiankę, awokado i sałatkę z ciepłym serem halumi.

AFP

Mija siedemnasta godzina lotu a pasażerowie przyznają, że są wypoczęci i czują się lepiej, niż po locie na tej samej trasie, tyle że z jednym lądowaniem w Los Angeles. Niektórzy z nich uważają, że prosto z samolotu nawet mogliby pójść do pracy.

Kapitan tego rejsu załadował maksymalną ilość paliwa – 101 ton, które miały wystarczyć nie tylko na sam lot, ale i 90 minutową rezerwę. Maszyna była odciążona, ograniczono nawet catering. Teraz Qantas, tak samo zresztą, jak i inni przewoźnicy, oczekuje od Airbusa i Boeinga, że wyprodukują samoloty, które będąmogły przelecieć ponad 16 tys. kilometrów z pełnym obciążeniem. A Qantas planuje długie rejsy nie tylko do Europy i Nowego Jorku, ale także do Ameryki Południowej i Afryki.

W przyszłym miesiącu Qantas planuje przetestować lot bez lądowania po drodze z Londynu do Sydney. Ta sama linia oferuje już bezpośrednie połączenie z Perth do Londynu. Trasa pokonywana jest w 17 godzin i 20 minut. Ale najdłuższe połączenie lotnicze trwa ponad 18 godzin – samolot linii Singapore Airlines pokonuje ponad 15 tysięcy kilometrów na trasie Singapur – Nowy Jork.

CZYTAJ: Singapur kusi Polaków

Pozostało 100% artykułu
Linie Lotnicze
Prezes Emirates: Nasza reakcja na ulewy daleka od doskonałości. Przepraszam
Linie Lotnicze
Wizz Air: Abonament na loty na stałe w ofercie i z dłuższym okresem subskrypcji
Linie Lotnicze
Dokąd Polacy polecą na majówkę? Ryanair: Prym wiodą trzy kraje
Linie Lotnicze
Podróże lotnicze za granicę. Najwięcej latają Amerykanie
Linie Lotnicze
Linie lotnicze chwalą się, że są „eko”, a dwutlenku węgla wytwarzają coraz więcej