Około 50 osób 20 starymi samochodami – rumuńską Dacią 1300 i polskim Fiatem 125p – wyruszyło z Krakowa do Rumunii. Rajd jest sentymentalną podróżą śladami polskich turystów, którzy w latach 70. i 80. jeździli nad rumuńskie Morze Czarne na wakacje
Miłośnicy Rumunii i motoryzacji rozpoczęli podróż sprzed akademika Żaczek. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to wieczorem przekroczą rumuńską granicę. Następnie przez dwa tygodnie będą zwiedzać kraj.
Projekt „Caravana Go Romania” zainicjował ambasador Rumunii w Polsce Ovidiu Dranga, który zaprosił do udziału w nim Klub Drum Bun, Stowarzyszenie Miłośników Fiata 125p i Towarzystwo Polsko-Rumuńskie w Krakowie.
– Ta sentymentalna podróż ma też pragmatyczne cele – łączenia Polaków i Rumunów – powiedział dziennikarzom ambasador Rumunii w Polsce. Wspominał też, jak jako dziecko, jeżdżąc z rodzicami nad Morze Czarne, patrzył na długie sznury polskich fiatów. „Całe polskie rodziny kierowały się nad Morze Czarne, by wypocząć” – opowiadał.
Ovidiu Dranga podkreślił, że Rumunia ma dziś turystom wiele do zaoferowania, w tym historyczne zabytki oraz nowoczesną architekturę. Dodał, że projekt „Caravana Go Romania” ma charakter pilotażowy i być może w przyszłości będzie też realizowany w innych państwach, np. Czechach, Słowacji, Niemczech, skąd turyści 40-50 lat temu również chętnie podróżowali do Rumunii.
– Kochamy Rumunię i myślę, że warto ten kierunek obrać na wakacje. My staramy się obalać stereotypy, które jeszcze jakoś w Polsce pokutują. Rumunia jest pięknym krajem, różnorodnym przyrodniczo, kulturowo – powiedział prezes Klubu Drum Bun Michał Sowa.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.