Decyzja w sprawie otwarcia polskich granic musi być podjęta najpóźniej 10 czerwca – donosi z Brukseli RMF FM. – Do 12 czerwca Polska musi poinformować Brukselę, czy znosi restrykcje, bo władze notyfikowały Komisji Europejskiej kontrole na granicach wewnętrznych właśnie do tej daty – powiedział rozgłośni urzędnik KE. W Polsce 11 czerwca jest jednak Boże Ciało, potem długi weekend, dlatego decyzja musi zapaść 10 czerwca.
CZYTAJ TEŻ: Szef KPRM: Otworzymy granice, kiedy to będzie bezpieczne
– Polskie władze mają jedno z najbardziej ostrożnych i restrykcyjnych stanowisk w UE w sprawie znoszenia ograniczeń na wewnętrznych granicach – mówi rozmówca RMF FM. Niektóre kraje już się otworzyły, a na przykład Belgia, Holandia, Grecja, Niemcy czy Francja zapowiedziały, że zrobią to w połowie czerwca. Polska wciąż się ociąga. A Komisja Europejska już się niecierpliwi. – Przedstawiciele Polski na spotkaniach koordynacyjnych raczej milczą, bo chyba nie mają na razie nic pozytywnego do ogłoszenia – zdradza urzędnik.
Jak mówi, data 15 czerwca będzie ważna w kontekście zapewnienia unijnym turystom swobody podróżowania. KE nie może jednak wymusić na Polsce zniesienia obowiązku kwarantanny, „dopóki utrzymywanie restrykcji mieści się w rozsądnych granicach i ma uzasadnienie epidemiologiczne” – relacjonuje RMF FM. KE zaleca jedynie, żeby sąsiadujące ze sobą kraje koordynowały działania i nie wydawały sprzecznych decyzji.