Tempo wzrostu liczby zakażeń koronawirusem słabnie, ale apogeum zgonów jeszcze przed nami – tak sytuację z epidemią widzi prezes Instytutu Badań Rynku Turystycznego Traveldata Andrzej Betlej. Najnowszy cotygodniowy materiał poświęca jednak nie tylko nowym zachorowaniom i opisowi, jak poszczególne kraje sobie z nimi radzą, ale też tematom stricte z rynku turystyki – ostatnim wydarzeniom w Rainbow i TUI.
CZYTAJ TEŻ: Betlej: Raport z epidemii. Niemiecki rząd wspiera kolejne biuro podróży
Pisząc o pandemii ekspert ocenia, że nowe zakażenia koronawirusem „wydają zbliżać się już do przesilenia”. Walnie przyczyniają się do tego coraz to nowe restrykcje i obostrzenia przeciwepidemiczne wprowadzane przez władze wielu krajów.
Jego zdaniem prawdopodobnie już w drugim tygodniu listopada może dojść do spadku zbiorczego tygodniowego wskaźnika liczby zakażeń, chociaż wskaźnik liczby zgonów będzie jeszcze zapewne rósł przez dwa lub cztery tygodnie, jako opóźniony efekt zachorowań.
Dynamika wzrostu wskaźnika nowych zakażeń na milion mieszkańców w krajach źródłowych zachodniej części kontynentu wyniosła w minionym tygodniu zaledwie 7,6 procent, a w środkowo-wschodniej niecałe 10 procent. Jeśli zaś chodzi o kraje docelowe dynamika była już ujemna i wyniosła minus 4,3 procent.