Według ratownika dyżurnego bieszczadzkiej grupy GOPR Paweła Szopy, w Bieszczadach w ciągu ostatniej doby spadło od kilku do kilkunastu centymetrów świeżego śniegu. Zagrożenie lawinowe występuje przede wszystkim w masywach Wielkiej i Małej Rawki, Szerokiego Wierchu, Tarnicy oraz połonin Wetlińskiej i Caryńskiej. Dotyczy głównie północnych stoków.
Rano temperatura powietrza w południowo-wschodniej Polsce wahała się od dwóch do czterech stopni na minusie. Jest bezwietrznie lub wieje słaby wiatr. Nie ma już opadów śniegu.