To siódmy taki samolot we flocie polskiego przewoźnika. Pierwszy przyleciał w listopadzie 2012 roku. Teraz od poniedziałku nowy dreamliner wejdzie do eksploatacji i ma obsługiwać najpopularniejsze trasy LOT-u. Nowa maszyna upamiętnia Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej. Na jego kadłubie zostało umieszczone godło Cichociemnych — spadający orzeł. Cichociemni zasłużyli się w obronie okupowanej Polski walką partyzancką i budowaniem ruchu oporu. Wykonali 483 operacji lotniczych, przerzucając do kraju między innymi 630 ton sprzętu bojowego.

—To wyjątkowy moment dla Polskich Linii Lotniczych LOT — nie tylko dlatego, że nasza flota powiększa się o kolejny samolot szerokokadłubowy najnowszej generacji, ale również dlatego, że możemy dziś symbolicznie upamiętnić polskich bohaterów. Jako narodowy przewoźnik jesteśmy silnie związani z polską historią i tradycją – mówi Rafał Milczarski, prezes LOT-u.

Nowy samolot rozpocznie regularne operacje na wszystkich połączeniach dalekodystansowych LOT-u, tj. do Nowego Jorku, Los Angeles, Newark, Toronto, Tokio, Pekinu i Seulu. Dzięki nowej maszynie polski przewoźnik może między innymi zwiększyć częstotliwość połączeń na najbardziej popularnych trasach, z 3 do 4 połączeń tygodniowo na rejsach z Warszawy do Tokio i z 3 do 5 połączeń w tygodniu do Seulu.

Kolejny, 8 z kolei, B787-8 zostanie dostarczony LOT-owi w połowie lipca. — Boeing 787 dreamliner to wciąż najnowocześniejszy i najbardziej technologicznie zaawansowany samolot dalekodystansowy na świecie, który pozwala swobodnie pokonać dystans ponad 11 tys. kilometrów. W przyszłym roku flota powiększy się o 3 większe boeingi 787-9 mieszczące na pokładzie 294 pasażerów. Inwestycja we flotę daje nam realną możliwość rozwoju i dążenia do pozycji lidera na rynku Europy Środkowo-Wschodniej — mówi Rafał Milczarski.