Jak podaje radiostacja, która powołuje się na informacje otrzymane na Gorącą Linię RMF FM, przyczyną opóźnienia podróży jest awaria samolotu linii Travel Service. Polacy, którzy mieli nim lecieć, twierdzą, że zostały im zabrane paszporty i bagaże. Nie wiedzą też, kiedy wrócą do kraju.
- Nie mamy informacji od rezydenta, nikogo z Itaki, czy będzie możliwość podstawienia innego samolotu - mówi pani Iza, cytowana przez RMF FM. Dodaje, że ponieważ czekający nie mają paszportów ani ubezpieczenia (wygasło z chwilą zakończenia wycieczki), nie mogą skorzystać z pomocy medycznej.
"Oczekujemy na informację od przewoźnika, kiedy przelot będzie mógł zostać zrealizowany i wiemy, że linie lotnicze robią wszystko, co w ich mocy, aby nasi klienci mogli jak najszybciej wrócić do Polski. Wszyscy nasi klienci mają zorganizowany pobyt w hotelach oraz zapewnione świadczenia. Dokładamy również wszelkich starań, by informować Państwa na bieżąco. Rozumiemy, że jest to wyjątkowo niekomfortowa sytuacja, musimy jednak prosić o cierpliwość i oczekiwanie na dalsze informacje, które zostaną również Państwu przekazane, gdy tylko je otrzymamy" - podał touroperator na swoim profilu na Facebooku.