Turystyczny Fundusz Gwarancyjny ma już 400 tysięcy złotych

400 tysięcy złotych wpłynęło na konto Turystycznego Funduszu Gwarancyjnego. To pierwsze pieniądze w tak zwanym drugim filarze zabezpieczenia klientów biur podróży

Publikacja: 23.12.2016 14:25

Renata Mentlewicz, dyrektor biura TFG

Renata Mentlewicz, dyrektor biura TFG

Foto: Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny

26 listopada weszły w życie przepisy ustawy zmieniającej ustawę o usługach turystycznych, do której wpisano nowość – Turystyczny Fundusz Gwarancyjny. Od tego momentu każdy touroperator zarejestrowany w prowadzonej przez Ministerstwo Sportu i Turystyki Centralnej Ewidencji Organizatorów Turystyki i Pośredników Turystycznych (CEOTiPT), musi raz w miesiącu przesyłać do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, który prowadzi TFG informacje na temat sprzedanych pakietów turystycznych i zgodnie z tym także składki za każdego uczestnika wyjazdów.

Składki mają cztery wartości – od 0 do 15 złotych*. Nawet biura podróży, które nie płacą składek (stawka zerowa) lub nie zawarły w tym czasie żadnej umowy, powinny dostarczyć do TFG deklaracje z informacjami na ten temat. Deklarację można wypełnić na stronie UFG i wysłać ją elektronicznie.

Elektroniczny sukces

21 grudnia minął termin pierwszego rozliczenia – zarówno z deklaracji jak i z pieniędzy - za okres od 26 do 30 listopada. Jak dowiedzieliśmy się w biurze TFG, na około 3700 organizatorów widniejących w centralnej ewidencji, 2308 organizatorów turystyki i pośredników turystycznych, w tym wszyscy najwięksi touroperatorzy, przesłali deklarację w formie elektronicznej. Niecałe 100 deklaracji przyszło pocztą (wszystkie ze stawką 0 złotych).

- Biorąc pod uwagę, że jest to pierwszy miesiąc składania deklaracji uznajemy to za bardzo duży sukces w zakresie przygotowania informatycznego TFG – komentuje w rozmowie z Turystyką.rp.pl dyrektor TFG Renata Mentlewicz. - Z rozmów telefonicznych z touroperatorami wynika, że zainteresowanie składaniem e-deklaracji jest ogromne.

Część touroperatorów nie zaktualizowała danych adresowych w CEOTiPT nie dostała od TFG informacji o e-deklaracjach i loginów do nich. Prawdopodobnie z tego powodu złożyła pierwszą deklarację w formie papierowej, wysyłając je pocztą.

- Zaraz po pierwszym stycznia 2017 roku planujemy kolejną wysyłkę lisów poleconych z danymi do logowania na zaktualizowane adresy touroperatorów – wyjaśnia Mentlewicz. - Będziemy systematycznie pracować nad tym, aby wszystkie deklaracje były składane droga elektroniczną. Taka forma jest bowiem prosta i szybka dla przedsiębiorcy, a w konsekwencji minimalizuje koszty obsługi całego procesu zarówno u organizatora jak i u nas – dodaje.

TFG spodziewa się, że po świętach Bożego Narodzenia spłynie jeszcze dużo deklaracji wysłanych pocztą, można się bowiem domyślać, że touroperatorzy wysyłali dokumenty ostatniego dnia, czyli 21 grudnia, mając na uwadze fakt, że jako data spełnienia obowiązku przyjmowana jest data stempla pocztowego.

Kasa zapełnia się zgodnie z planem

W sumie w kasie TFG znalazło się 400 tysięcy złotych, za okres od 26 do 30 listopada. – To suma w pełni zgodna z naszymi szacunkami – deklaruje Mentlewicz.

Czy były jakieś pomyłki w wypełnianiu pierwszych deklaracji? Jak wyjaśnia dyrektor, Jeśli jakieś błędy pojawią się w deklaracjach składanych elektronicznie, są po prostu odrzucane przez system. Do TFG nie docierają więc dokumenty źle wypełnione. Z kolei wśród deklaracji papierowych zdarzały się niezgodne ze wzorem określonym przez rozporządzenie do ustawy, zawierają na przykład jedynie tabelę z liczbą umów oraz klientów, będąca wydrukiem z bazy umów touroperatora.

Zdarza się też, że touroperatorzy mylą wykaz umów z deklaracją i nie wiedzą co właściwie mają przesłać do TFG. - Warto przypomnieć, że wykaz umów musi zawierać wszystkie umowy zawarte od 26 listopada, jak również umowy zawarte przed 26 listopada, ale tylko te niezrealizowane do tego czasu. Natomiast w deklaracji uwzględnione powinny być jedynie umowy zawarte od 26 listopada. Wykaz umów każdy przedsiębiorca prowadzi i trzyma u siebie. Nie ma powodu wysyłać go do TFG – wyjaśnia dyrektor Renata Mentlewicz.

Jak masz zero, też składasz

Przedsiębiorców cały czas nękają pytania i niejasności w ustawie. Stąd zasypują nimi biuro TFG. - Większość pytań dotyczy zasad funkcjonowania systemu (interpretacji prawa, zasad działania TFG, nowych obowiązków), a w odniesieniu do e-deklaracji, głównie wypełniania sekcji dotyczącej zabezpieczeń finansowych, na przykład w jakiej walucie wypełnić zabezpieczenie, jak wpisać dane odnośnie rachunku powierniczego, jak również interpretacji, czy dane usługi są imprezą turystyczną i czy należy od nich odprowadzać składkę – opowiada Mentlewicz.

Najczęściej zadawano pytanie: Czy jak nic nie sprzedałem, to mam również wysyłać tzw. „zerową" deklarację do TFG? Odpowiedź brzmiała: Tak.

Co z tymi, którzy nie rozliczyli się z TFG w ustawowym terminie? Dostaną na początku stycznia pisma z przypomnieniem, że należy dopełnić tego obowiązku. Jeśli nie wpłacili jeszcze składek, będą musieli uiścić je z ustawowymi odsetkami.

Na koniec Renata Mentlewicz ma przestrogę dla przedsiębiorców turystycznych. – W Internecie ogłaszają się firmy, które odpłatnie oferują pomoc w wypełnianiu deklaracji. Uważam, że nie ma powodu korzystać z tego typu rozwiązań. Udostępniona przez TFG usługa elektronicznego złożenia deklaracji jest nieodpłatna i niezwykle prosta w wykonaniu. A jeśli ktoś ma jakiekolwiek pytania lub problemy, może skorzystać z bezpłatnej pomocy Centrum Obsługi Klienta UFG, z oddzielną ścieżką, dotyczącą TFG, lub skontaktować się z nami pod adresem mailowym tfg@ufg.pl - wyjaśnia.

Przypomnijmy, że w pierwszym roku działalności TFG ma, zgodnie z przewidywaniami, zgromadzić około 25 milionów złotych.

*Składki na TFG zależą od kierunku wyjazdu i rodzaju transportu

1) Państwa europejskie i pozaeuropejskie z wykorzystaniem transportu lotniczego w ramach przewozu czarterowego – 15 zł od każdego klienta z tytułu zawartej umowy;

2) Państwa pozaeuropejskie z wykorzystaniem innego środka transportu niż transport lotniczy w ramach przewozu czarterowego – 13 zł od każdego klienta z tytułu zawartej umowy;

3) Państwa europejskie z wykorzystaniem innego środka transportu niż transport lotniczy w ramach przewozu czarterowego – 10 zł od każdego klienta z tytułu zawartej umowy;

4) Kraje mające lądową granicę z Rzecząpospolitą Polską, a w wypadku Federacji Rosyjskiej w obrębie obszaru obwodu kaliningradzkiego, a także za imprezy turystyczne na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, w tym imprezy zagranicznej turystyki przyjazdowej – 0 zł od każdego klienta z tytułu zawartej umowy.

26 listopada weszły w życie przepisy ustawy zmieniającej ustawę o usługach turystycznych, do której wpisano nowość – Turystyczny Fundusz Gwarancyjny. Od tego momentu każdy touroperator zarejestrowany w prowadzonej przez Ministerstwo Sportu i Turystyki Centralnej Ewidencji Organizatorów Turystyki i Pośredników Turystycznych (CEOTiPT), musi raz w miesiącu przesyłać do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, który prowadzi TFG informacje na temat sprzedanych pakietów turystycznych i zgodnie z tym także składki za każdego uczestnika wyjazdów.

Pozostało 92% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Turystyka
Nie tylko Energylandia. Przewodnik po parkach rozrywki w Polsce
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"
Turystyka
Turcy mają nowy pomysł na all inclusive