Ministerstwo Turystyki Turcji zaprezentowało nowy plan rozwoju tego sektora do 2023 roku. Zgodnie z jego założeniami rocznie kraj ma odwiedzać 75 milionów turystów. Roczne przychody branży wyniosłyby wówczas 65 miliardów dolarów. Dla porównania w 2018 roku do Turcji przyjechało 39,5 miliona gości z zagranicy, w tym roku (od stycznia do końca sierpnia) 31 milionów.
Czytaj też: "Dobre siedem miesięcy dla Turcji".
Minister turystyki Mehmet Nuri Ersoy chciałby, aby goście spędzali w kraju średnio 10 nocy i wydawali 86 dolarów na dzień. By osiągnąć ten cel, resort powołał Agencję ds. Promocji i Rozwoju Turystyki w Turcji. Jej budżet już w tym roku ma wynosić 72 miliony dolarów, rok temu było to 18 milionów dolarów. Plan zakłada, że od 2020 roku wydatki na promocję sięgną 180 milionów dolarów rocznie, które przeznaczane będą na reklamę telewizyjną, internetową, prasową, w mediach społecznościowych i zewnętrzną.
Turcja chciałaby ponadto podnieść ceny imprez pakietowanych o minimum 16 do 60 procent, co ma wpłynąć na poprawę jakości usług. Większy nacisk ma być położony na niszowe gałęzie turystyki, od kulinarnej przez zdrowotną, zakupową, szkolną, sportową, senioralną, morską, religijną aż po organizację kongresów, festiwali i wydarzeń.
Zobacz także: "Antalya liczy na 16 milionów gości".