Jazda pociągów zostanie całkowicie wstrzymana na cztery godziny: od pierwszej do trzeciej po południu i od ósmej do dziesiątej wieczorem. Przez resztę dnia będzie jeździł co drugi skład, a w godzinach szczytu z zajezdni nie wyjedzie tylko co czwarty.
Kolejarze argumentują, że strajkując, chcą uczulić społeczeństwo na ich trudną sytuację. Skarżą się, że odkąd przed czterema laty Renfe wstrzymała nabór pracowników, na kolei pogorszyły się warunki pracy. Ostrzegają też, że konsekwencją braku personelu jest obniżenie bezpieczeństwa jazdy.
Zapowiadają, że ponieważ trwające od początku września negocjacje nie odnoszą skutku, będą strajkować przez trzy najbliższe piątki.