Właściciele przedsiębiorstw tłumaczą, że bardziej opłaca im się zamknąć interes na miesiąc niż mieć przez trzy miesiące niepełny skład personelu i mało wydajną firmę. Dlatego do września nieczynne będą nie tylko zakłady pracy, ale też bary, sklepy i restauracje, zwłaszcza w dzielnicach, do których nie zaglądają turyści.
W ciągu najbliższych 48 godzin ciasno będzie na lotniskach i na dworcach kolejowych, gdzie rozpoczął się dwudniowy strajk. W tym czasie po hiszpańskich autostradach przejedzie 6 milionów samochodów. Na najbliższe trzy dni koncerny paliwowe obniżają cenę benzyny, żeby złapać jak najwięcej klientów.
Policja apeluje o ostrożną jazdę i przypomina, że będzie kontrolowała kierowców i samochody nie tylko na drogach szybkiego ruchu, ale też na tych niższej kategorii. Największe kary będą groziły za zbyt szybką jazdę i za prowadzenie samochodu po spożyciu alkoholu.