IATA: zysk linii lotniczych będzie mniejszy

W tym roku świat wyda na podróże lotnicze 746 mld dolarów - wynika z najnowszej prognozy Międzynarodowego Stowarzyszenia Przewoźników Powietrznych (IATA)

Publikacja: 02.06.2014 13:50

IATA: zysk linii lotniczych będzie mniejszy

Foto: Bloomberg

Wielkość wydaje się imponująca, ale już teraz wiadomo, że IATA jeszcze w marcu była zbyt dużym optymistą - zysk linii lotniczych nie wyniesie w tym roku 18,7 mld dolarów, ale o 700 mln mniej.

Jak poinformował podczas 70. Walnego Zgromadzenia IATA w Dausze, stolicy Kataru, dyrektor generalny organizacji Tony Tyler wynika to z głębszego niż się spodziewano spowolnienia gospodarczego w Chinach, ale również nieudolnego zarządzania ruchem lotniczym w niektórych częściach świata (na przykład na Bliskim Wschodzie i w Europie), bardzo wysokich podatków, kosztownych regulacji zasad działania branży oraz chciwości lotnisk, które nie nadążają z rozbudową infrastruktury, za to w szybkim tempie podnoszą opłaty za korzystanie z niej.

Nie zmienia to faktu, że linie lotnicze odbiorą w tym roku 1400 samolotów (w tym jeden dreamliner LOT-u) o całkowitej wartości około 150 mld dolarów.

Tegoroczne wyniki oznaczają, że zysk netto z każdego statystycznego pasażera wyniesie średnio 5,42 dolara i mimo że tegoroczne łączne wyniki są niższe od prognoz, to i tak wyższe od wypracowanych w latach 2012 (6,1 mld ) i 2013 (10,6 mld dol.).  jednakże poszczególne regiony zdecydowanie się od siebie różnią.

Najwięcej zarabiają Amerykanie - 9,2 mld dolarów łącznie i 11,09 dolara na każdego przewiezionego pasażera, podczas gdy w Europie ma to być 2,8 mld dolarów i zaledwie 3,23 dolara na statystycznym sprzedanym bilecie. Na naszym kontynencie mogłoby to być o wiele więcej, ale wykorzystanie przestrzeni powietrznej jest nieefektywne do tego stopnia, że z tytułu opóźnień europejskie linie stracą w tym roku 7,7 mld dolarów - wynika z wyliczeń IATA.

— Dzisiaj transport lotniczy wypracowuje 1 procent światowego PKB, przewozi 3,3 mld ludzi oraz towary o wartości 6,8 biliona dolarów. To wielki kontrast w porównaniu z tym, co branża wnosi do gospodarki i ryzykiem finansowym jakie ponosi - mówił Tony Tyler.

Obecna prognoza jest oparta na założeniu, że światowa gospodarka będzie się rozwijała w tempie 2,8 procent, a światowy handel zwiększy się o 3,6 procent (nie 4,5 procent, jak IATA zakładała w marcu).

To wszystko jest możliwe dzięki nieustannej restrukturyzacji przewoźników, tendencji do tworzenia joint-ventures i nieustannym zwiększaniu średniej wypełnienia samolotów, które wynosi obecnie 80,4 procent. Sebastian Mikosz, prezes LOT-u zapewnia, że na koniec tego roku, dzięki restrukturyzacji, ale przede wszystkim generowaniu nowych przychodów, rok 2014 zamknie 70 mln złotych zysku z działalności podstawowej, czyli z latania.

Dla pasażerów jest jedna dobra wiadomość - w tym roku stanieją bilety lotnicze  średnio o 3,5 procent. Głównie z powodu ostrej konkurencji między przewoźnikami (także LOT wprowadził od 1 czerwca nową najniższą taryfę,tzw LOT Simple), oraz niskiej inflacji.

Stabilne są koszty paliwa lotniczego. W 2011 roku  roku ropa kosztowała po 120 dol. za baryłkę, dzisiaj jest to ok. 110 dol.,ale  dla linii lotniczych koszt paliwa wynosi 124,2 dol., a łączny rachunek zapłacony przez  przewoźników, sięgnie 212 mld dolarów.

Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Turystyka
Kruche imperium „Królowej Zakopanego”
Turystyka
Nie tylko Energylandia. Przewodnik po parkach rozrywki w Polsce
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem