Aerofłot zapłacił pilotom

Ponad 27 mln dolarów wypłacił największy rosyjski przewoźnik lotniczy swoim pilotom za nadgodziny. Nie zrobił tego dobrowolnie, ale po wyroku sądu

Publikacja: 13.03.2014 12:37

Aerofłot zapłacił pilotom

Foto: Bloomberg

Rosyjski przewoźnik podał, że spłacił wszystkie zadłużenia wobec swoich pilotów. Długi Aerofłotu wobec pilotów narosły w latach 2011 - 2012. Linie obciążały ich nadgodzinami i zmuszały do pracy nocą. W lipcu 2013 r moskiewski sąd uznał za zasadny pozew pilotów i nakazał liniom spłacić dług w kwocie prawie miliarda rubli (dziś to 27 mln dol.). Aerofłot szedł w zaparte i złożył apelację.

W lutym pracownicy Aerofłotu zastrajkowali na znak protestu przeciwko zatrzymaniu szefa związków zawodowych i jego zastępcy. Firma oskarżyła związkowców, że wymuszali na niej  pieniądze w zamian za mniejsze zaangażowanie pilotów. Związkowcy twierdzili, że to zemsta kierownictwa, za walkę o pieniądze dla załóg.

Aerofłot, podobnie jak inne linie, ma za mało pilotów, do tego roku rosyjskie prawo nie pozwalało bowiem na zatrudnianie obcych lotników. Stąd nadmierne przeciążenie pracą rosyjskich pilotów.

W grudniu 2013 r rząd zgodził się na poprawki do Kodeksu powietrznego, pozwalające przewoźnikom zatrudniać zagranicznych pilotów. Decyzja kończy kilkuletnią dyskusję o potrzebie zatrudniania w rosyjskich liniach obcych pilotów.

Rosja ma kłopoty z wykwalifikowaną kadrą lotników od 2000 lat gdy linie zmieniły TU i Ił-y na Airbusy i Boeingi. Przepisy zabraniały zatrudniania cudzoziemskich załóg, pomimo, że byłoby to efektywniejsze aniżeli tzw. „przyuczenie" pilotów, którzy całe życie sterowali radzieckimi maszynami.

Zmiany wymusił wzrost ruchu pasażerskiego. W 2012 r rosyjskie linie przewiozły 74 mln pasażerów. 15 lat wcześniej, gdy przyjmowano Kodeks powietrzny, ruch wynosił 26,2 mln podaje portal Lenta.

Przewoźnicy znaleźli się w klinczu. Przybywało pasażerów i lotów, ale nie pilotów. W 2010 r braki kadrowe kosztowały Aerofłot dziesiątki milionów dolarów, bo przeciążeni piloci wykonywali roczną normę (800 godzin lotu) w 10 miesięcy.

Teraz firmy mogą zatrudniać, ale najprawdopodobniej nowi piloci pochodzić będą z byłych radzieckich republik. Piloci z Zachodu są drodzy i mogą wybierać w ofertach z Azji i Bliskiego Wschodu. Nie będą też chcieli przechodzić osławionej lotnej komisji lekarskiej w Rosji. Ma ona jak najgorszą opinię w branży jako poniżająca i niekompetentna.

Rosyjski przewoźnik podał, że spłacił wszystkie zadłużenia wobec swoich pilotów. Długi Aerofłotu wobec pilotów narosły w latach 2011 - 2012. Linie obciążały ich nadgodzinami i zmuszały do pracy nocą. W lipcu 2013 r moskiewski sąd uznał za zasadny pozew pilotów i nakazał liniom spłacić dług w kwocie prawie miliarda rubli (dziś to 27 mln dol.). Aerofłot szedł w zaparte i złożył apelację.

Pozostało 80% artykułu
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"
Turystyka
Turcy mają nowy pomysł na all inclusive
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Turystyka
Włoskie sklepiki bez mafijnych pamiątek