Stewardesa Ryanaira jak sprzedawczyni

Perfumy, posiłek, kupon-zdrapka - łącznie osiem różnych artykułów mają sprzedawać codziennie członkowie personelu pokładowego w Ryanairze. Kto nie wyrobi limitu, musi liczyć się z konsekwencjami

Publikacja: 13.07.2017 08:55

Stewardesa Ryanaira jak sprzedawczyni

Foto: Bloomberg

Według informacji, do których dotarł niemiecki dziennik „Welt am Sonntag", Ryanair wymusza na stewardach i stewardesach prowadzenie sprzedaży w czasie lotu. Gazeta powołuje się na list, który został rozesłany do członków załogi przewoźnika w bazie Londyn-Stansted w marcu tego roku. Wynika z niego, że personel pokładowy ma obowiązek zachęcić pasażerów do kupowania różnych towarów. „Pamiętajcie, że każdy z was codziennie musi sprzedać następujące produkty: perfumy, świeże jedzenie, inny świeży posiłek i zdrapkę – łącznie osiem sztuk na każdego członka załogi". W piśmie przewoźnik informuje, że będzie dokładnie sprawdzał wielkość sprzedaży, a osoby, które nie osiągną założonych limitów, będą musiały się tłumaczyć. Jeśli sytuacja będzie się przedłużać, należy liczyć się z „dalszymi krokami". Pismo podpisała szefowa bazy w Stansted.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Subskrybuj
gazeta
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Turystyka
Kruche imperium „Królowej Zakopanego”
Turystyka
Nie tylko Energylandia. Przewodnik po parkach rozrywki w Polsce
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem