Podkarpacie: Takiej zimy nie mieliśmy od lat

Pogoda sprzyjała wypoczywającym podczas tegorocznych ferii zimowych na Podkarpaciu, głównie w Bieszczadach i Beskidzie Niskim

Publikacja: 23.02.2017 08:20

Podkarpacie: Takiej zimy nie mieliśmy od lat

Foto: AFP

PAP

- Takiej zimy nie mieliśmy od 11 lat – mówi ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR Jakub Dąbrowski. Przypomina, że podczas ferii panowały doskonałe warunki do uprawiania narciarstwa biegowego, zjazdowego czy turystyki górskiej. - W górach nadal leży od 60 do 80 cm śniegu i jest niewielki mróz. Turystów było zdecydowanie więcej niż przed rokiem. Natomiast interwencji zanotowaliśmy tyle samo co w poprzednich latach – opisuje.

Dąbrowski wylicza, że od początku ferii 28 osób skorzystało z pomocy Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. - Interwencje to głównie poszukiwania turystów, którzy zabłądzili w górach. Na szczęście, poza kilkoma zwichnięciami czy niegroźnymi złamaniami, większość kończyła się szczęśliwie – opisuje.

Sporym zainteresowaniem cieszyły się także zimowe podróże Bieszczadzką Kolejką Leśną. Do 2012 roku zimą kolejka jeździła jedynie na zamówienie. Potem, przez pięć lat, podczas ferii szkolnych kursowała tylko w soboty. Rosnąca popularność sprawiła, że w tym roku dodatkowe kursy wprowadzono także w każdą środę. - Chętnych było tylu, że prawie zawsze w trasę wyjeżdżały dwa składy. W sumie od połowy stycznia przewieźliśmy ok. 2,5 tysiąca podróżnych – mówi prezes fundacji zarządzającej kolejką wąskotorową Mariusz Wermiński.

Na brak zwiedzających nie mogła też narzekać pokazowa zagroda żubrów w Mucznem. Po jej obejrzeniu turyści mogli skorzystać z 17 kilometrów biegowych tras narciarskich w najbliższej okolicy. - Bywały dni, że w wypożyczalni w Centrum Promocji Leśnictwa w Mucznem brakowało nart – mówi rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek.

Ze śniegiem w trakcie tegorocznych ferii przegrały m.in. podkarpackie muzea. - Skansen archeologiczny Karpacka Troja odwiedziło tylko ok. 400 osób, czyli dwukrotnie mniej niż w ubiegłym roku. Wypoczywający znacznie częściej wybierali szusowanie na stoku lub wycieczki w góry niż zwiedzanie najstarszej odkrytej w Polsce ufortyfikowanej osady sprzed ponad czterech tysięcy lat - wyjaśnia dyrektor Muzeum Podkarpackiego w Krośnie Jan Gancarski; skansen w Trzcinicy jest oddziałem krośnieńskiego muzeum.

Ostatnia dwutygodniowa tura ferii zimowych dla uczniów zakończy się w najbliższy weekend.

- Takiej zimy nie mieliśmy od 11 lat – mówi ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR Jakub Dąbrowski. Przypomina, że podczas ferii panowały doskonałe warunki do uprawiania narciarstwa biegowego, zjazdowego czy turystyki górskiej. - W górach nadal leży od 60 do 80 cm śniegu i jest niewielki mróz. Turystów było zdecydowanie więcej niż przed rokiem. Natomiast interwencji zanotowaliśmy tyle samo co w poprzednich latach – opisuje.

Dąbrowski wylicza, że od początku ferii 28 osób skorzystało z pomocy Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. - Interwencje to głównie poszukiwania turystów, którzy zabłądzili w górach. Na szczęście, poza kilkoma zwichnięciami czy niegroźnymi złamaniami, większość kończyła się szczęśliwie – opisuje.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Turystyka
Nie tylko Energylandia. Przewodnik po parkach rozrywki w Polsce
Materiał Promocyjny
BaseLinker uratuje e-sklep przed przestojem
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"
Turystyka
Turcy mają nowy pomysł na all inclusive