W sporze o uprawnienia pracowników Państwowej Inspekcji Sanitarnej do przeprowadzania kontroli w budynku mieszkalnym gospodarstwa agroturystycznego rację miała Inspekcja.
Inspektorów sanitarnych sprowadziły do gospodarstwa agroturystycznego w woj. dolnośląskim sygnały od wypoczywających w nim gości. Rolnik wynajmował pięć pokojów i oferował wyżywienie. Inspektorzy uznali, że stan sanitarny obiektu pozostawia wiele do życzenia, a wskutek braku czystości i porządku stwarza potencjalne zagrożenie sanitarne dla gości. Szafy, regały i parapety były zakurzone. Największe zastrzeżenia budził stan łazienek i mebli na tarasie. Obudowa kabiny prysznicowej była zniszczona, umywalki brudne i zakurzone, ściany z pajęczyną. Rolnika ukarano mandatem 300 złotych i nakazano doprowadzenie do odpowiedniego stanu sanitarno-technicznego zniszczonej kabiny prysznicowej i krzeseł na tarasie. Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny we Wrocławiu utrzymał decyzję w mocy.