Dwa dni temu, w czasie lotu z Warszawy, uderzył w niego piorun. Doszło do tego podczas lądowania. Samolot bezpiecznie wylądował i nikomu nic się nie stało, ale maszyna została uszkodzona i jest teraz naprawiana - mówi rzecznik prasowy przewoźnika Adrian Kubicki.

W wyniku zdarzenia, odwołany został lot powrotny z Toronto do Warszawy. Pasażerom mającym wykupione bilety zmieniono rezerwacje na loty innych przewoźników.