Najchętniej odwiedzanym czeskim zabytkiem jest tradycyjnie zamek na Hradczanach, ale tylko nieznacznie ustępują mu inne lokalne atrakcje. I tak najbardziej popularnym zamkiem poza Pragą jest kompleks w Czeskim Krumlowie, na południu kraju. W ubiegłym roku kasy wydały ponad 400 tys. biletów.
O sporym sukcesie można też mówić w wypadku położonego 30 km od granicy z Polską szpitalu Kuks. Jeszcze przed dwoma laty to barokowe arcydzieło odwiedzało niewiele ponad 40 tysięcy turystów rocznie. Dzięki zakończonemu niedawno remontowi w ubiegłym roku w jego progi zawitało już 120 tysięcy ludzi.
Miniony rok to również czas prosperity czeskich hoteli i kwater. W samej tylko Pradze zatrzymało się na noc o blisko 400 tysięcy ludzi więcej niż rok wcześniej.
Do Czech przyjeżdża coraz więcej Chińczyków, których zachęca nie tylko bogata historia kraju, ale i możliwość zrobienia tanich zakupów.