– Coraz więcej ludzi wie, że można spędzić tak wakacje. Wprawdzie dwucyfrowych wzrostów nie obserwujemy, ale z roku na rok na taką formę wypoczynku decyduje się więcej osób – mówi właściciel firmy Blue Sails, pośredniczącej w wynajmowaniu jachtów, Maciej Olszewski.
Latem Polacy wybierają przede wszystkim kraje w basenie Morza Śródziemnego – Chorwację, Grecję i Włochy. Zimą coraz więcej rodaków spędza czas na rejsach po Morzu Karaibskim, na Seszelach i w Tajlandii. Duże znaczenie ma, jakie są połączenia lotnicze – wybierając akwen do żeglowania, klienci kierują się między innymi łatwością dotarcia na miejsce.
– Rejs jachtem nie wymaga od klientów posiadania wiedzy żeglarskiej ani specjalnych uprawnień, łódź można bowiem wyczarterować wraz z załogą – mówi Maciej Olszewski. – Koszt całej usługi dzieli się na kilka osób, więc nie muszą to być bardzo wysokie kwoty. To sprzyja rosnącej popularności tej aktywności.
Tygodniowy rejs po Morzu Śródziemnym można odbyć za 3 tys. zł za osobę. Bardziej egzotyczne kierunki to wydatek około 10 tys. zł na osobę za dwa tygodnie. W tym wypadu w cenę wliczony jest już czarter jachtu, przelot na miejsce i koszty utrzymania.
– Koszty wyczarterowania jachtu różnią się w zależności od klasy jednostki i ewentualnej obsługi – wyjaśnia Olszewski. – Nie ma tu w zasadzie ograniczeń, łódź można wynająć zarówno za tysiąc euro na tydzień, jak i za sto tysięcy euro. Ostatnio widzimy wzrost zainteresowania nieco droższymi jachtami.