Maszyn leciała z 200 pasażerami do Bodrum. Przez usterkę musiała lądować w Sofii. - Nikomu nic się nie stało - zapewnił wiceprezes Itaki Piotr Henicz.
Po turystów poleciał inny samolot, który zabrał ich do celu podróży. Następnie tym samym samolotem turyści oczekujący na powrót do Polski odlecieli z Bodrum do Katowic.