Maszyna lecąca nad Wielką Brytanią z Lahore w Pakistanie do Manchesteru, została zawrócona i pod eskortą wylądowała w Stansted. Zaraz potem podano, że aresztowano dwóch mężczyzn w wieku 30 i 41 lat, pod zarzutem "stworzenia zagrożenia dla samolotu".
Według przedstawiciela Pakistan International Airlines, do których należy maszyna, dwójka pasażerów żartowała, że zdetonuje na pokładzie bombę. Pasażerowie zawiadomili załogę.
Inne źródła twierdzą, że awanturująca się dwójka próbowała dostać się do kabiny pilotów. Wówczas obsługa uruchomiła procedurę awaryjną i wysłała na ziemię sygnał o zagrożeniu.
- Dwaj pasażerowie wdali się w kłótnię z obsługą lotu, o czym został poinformowany pilot - powiedział jeden z pasażerów Noman Rizvi w rozmowie z pakistańską telewizją Geo. Nie wiadomo, czego dotyczył spór.
Zdaniem innego podróżnego, Shahida Yaqooba, cytowanego przez inną pakistańską telewizję Dunya, "załoga rozdmuchała całą sprawę, a policja zareagowała przesadnie".