Dlaczego Aerofłot ma drogie bilety?

Zapytał rosyjski odpowiednik naszej Najwyższej Izby Kontroli i skontrolował przewoźnika. Wykrył naruszenia prawa i niegospodarność na ponad 440 mln dolarów

Publikacja: 28.04.2013 13:08

Dlaczego Aerofłot ma drogie bilety?

Foto: Bloomberg

„W latach 2010 - 2011, bez uwzględnienia wpływów otrzymanych od przewoźników zagranicznych latających nad terytorium Rosji, działalność Aerofłotu przynosiła straty" - cytuje raport audytora Federalnej Izby Obrachunkowej Siergieja Riabuchina gazeta "Wiedomosti". Raport jest zapisem niekompetencji, podejrzanych decyzji, nepotyzmu i nieudolności zarządu Aerofłotu.

Audytor podkreśla nieefektywne decyzje rady dyrektorów w pracy z aktywami finansowymi. Np. nie mając wystarczających środków własnych Aerofłot dawał pożyczki swoim firmom zależnym, biorąc na to kredyty z Sbierbanku.

„W ten sposób udzielono pożyczki na 12 mld rubli (380 mln dol.) w celu uzupełnienia środków obrotowych spółki Aerofłot-finans, co obniżyło dochód łączny o 3,8 mld rubli (120 mln dol.)" - czytamy w raporcie.

Jak podkreśla prezes Izby Siergiej Stiepaszyn, celem kontroli przewoźnika było ustalenie zasadności wysokich cen biletów Aerofłotu. Na krajowym rynku bilety tej linii są średnio o 1000 rubli droższe niż konkurencji, a za granicę proporcje są jeszcze gorsze. Np. za bilet z Moskwy do Paryża firma bierze od 27,8 tys. rubli (2783 zł), podczas gdy np. rosyjski Transaero - od 9921 rubli (990 zł), a francuski Aigle Azur od 10115 zł (1020 zł).

Raport skrytykował też sposób przeprowadzania przetargów, a właściwie brak przejrzystych zasad. Przy kwotach na usługi powyżej 10 mln rubli (1 mln zł), przetargów nie było w ogóle. Intratne kontrakty dostawały się często firmom zupełnie nie nadającym się do ich wykonania.

Szefostwo Aerofłotu bagatelizuje raport tłumacząc, że zarzutów nie potwierdzili międzynarodowi audytorzy. A drogie bilety? Tego władze linii nie tłumaczą. Wskazują na wygodny dla pasażerów rozkład lotów oraz odnowiony park samolotowy.

Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Turystyka
Kruche imperium „Królowej Zakopanego”
Turystyka
Nie tylko Energylandia. Przewodnik po parkach rozrywki w Polsce
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem