Firma odnotowała drastyczny spadek zysków. Po pierwsze przez podwyżkę cen paliwa o ponad jedną czwartą. Po drugie -  niedawny strajk pracowników doprowadził do uziemienia całej floty, musiał interweniować rząd.

Zyski Qantasu spadły w związku z tym o 83 [proc. w ostatnich dwóch kwartałach zeszłego roku. Szef przewoźnika, Alan Joyce, powiedział, że jego firma musi skonsolidować działania i dlatego rozpoczyna się proces konsultacji ze związkami zawodowymi. Dodał, że samoloty Qantasu przestaną latać na trasie Auckland - Los Angeles i Singapur - Bombaj. Zatrudnienie ma stracić pięćset osób z obsługi naziemnej.