Wynik pierwszego kwartału oznacza wzrost o 5 procent w porównaniu z tym samym okresem zeszłego roku. Wśród gości znalazły się 243 tysiące pasażerów statków wycieczkowych – ten wskaźnik zwiększył się o 36 procent. 42,2 procent wszystkich odwiedzających to turyści, którzy kiedyś byli już na Kubie. Takie statystyki przedstawił w czasie wystąpienia w Parlamencie minister turystyki Manuel Marrero - informuje portal Hosteltur.
Polityk potwierdza, że jego celem jest pozyskanie do końca 2019 roku 5 milionów klientów, czyli 7 procent więcej niż rok wcześniej, kiedy na wyspę przyjechało ponad 4,7 miliona gości zagranicznych, co było rekordem. Nie udało się wtedy jednak dojść do założonych 5 milionów osób.
By wesprzeć turystykę, władze zgodziły się na budowę nowych hoteli i wpisały do strategii podniesienie jakości usług turystycznych. Kraj dysponuje dziś 70 tysiącami pokojów, z czego 63 procent stanowią obiekty 4- i 5-gwiazdkowe. Do 2030 roku liczba ta ma być powiększona do 103 tysięcy, nowe hotele pojawią się w głównych miastach kraju. Na znaczeniu zyskuje też wynajem domów wakacyjnych. W sumie obiekty te oferują 26,6 tysiąca łóżek.
Co równie ważne, z myślą o wycieczkowcach prowadzone są prace remontowe portów w Hawanie, Cienfuegos i Santiago de Cuba.
Nadal najwięcej turystów przyjeżdża z Kanady. Liczba gości z Europy spadła w ostatnim czasie z powodu niewystarczającej liczby połączeń lotniczych.