Magazyn „Business Insider" przeprowadził badanie we współpracy z Original Travel, biurem specjalizującym się w organizowaniu wyjazdów luksusowych, by sprawdzić, gdzie w tym roku na urlop ze swoimi rodzinami wybiorą się najbogatsi turyści.
Chodzi o długie wyjazdy, trwające kilka tygodni i kosztujące kilka milionów dolarów. Wprawdzie na liście nadal znajdują się klasyczne cele podróży, jak Wielka Brytania i Francja, ale powoli tracą na znaczeniu wobec kierunków mniej znanych.
Badanie opiera się o dane rezerwacyjne, zostało uzupełnione o wiedzę ekspercką pracowników biura i zapytania klientów. Na liście, licząc od końca znalazły się: Czarnogóra, Oman, Francja, Wielka Brytania, Indie, Chile, Turcja, Seszele, Mjanma, Rwanda, Butan, Kolumbia, Islandia, Japonia i Egipt.
W wypadku tego ostatniego liczba rezerwacji potroiła się rok do roku. Klienci są zainteresowani głównie podróżami statkiem parowym po Nilu z Luksoru do Abu Simbel, w czasie którego zwiedzają starożytne świątynie. Drugim najważniejszym miejscem w kraju jest nowe Wielkie Muzeum Egipskie, które znajduje się niedaleko piramid, na płaskowyżu Giza.