W zeszłym roku Grecos korzystał głównie z usług Ryanaira Sun, linii lotniczej, która zaczynała dopiero świadczyć usługi czarteru w Polsce, oraz z usług wypróbowanego partnera, jakim był Small Planet. Pod koniec sezonu letniego Small Planet jednak zawiódł klientów, bo zbankrutował. Touroperatorzy musieli na ostatnie rejsy szukać pomocy u innych przewoźników.
W tym roku – mimo zwiększenia liczby samolotów przez Ryanaira i przez Enter Aira (czytaj: "DEBATA. Rynek turystyki wyjazdowej w warunkach bezwzględnej konkurencji") - brak jednego z najsilniejszych graczy na rynku przewozów czarterowych dało się odczuć. Touroperatorzy musieli szukać na lato 2019 roku całych samolotów lub bloków foteli u innych przewoźników. Trwały rozmowy i podpisywanie kontraktów. - Okres niepewności mamy już za sobą – mówi wiceprezes Grecosa Janusz Śmigielski. – Wcześniej zdecydowaliśmy o kontynuowaniu udanej współpracy z Ryanairem Sun, a ostatnio uzupełniliśmy nasze potrzeby na przeloty umową z greckim przewoźnikiem narodowym, Aegeanem. Nasz rozkład lotów jest już więc gotowy.