Stowarzyszenie Rosyjskich Biur Podróży ATOR podaje, że w wypadku Rosjan liczba rezerwacji jest już teraz większa o 70 procent rok do roku. Taką informację przekazał w rozmowie z lokalnymi mediami prezes Izby Przemysłowo-Handlowej Antalyi (ATSO) Davut Cetin. Dla Niemiec zmiana wynosi 32 procent na plus, dla Wielkiej Brytanii - 24 procent, dla Holandii - 13 procent. Cała sprzedaż wzrosła o 38 procent. Według prezesa w 2018 roku do regionu przyjedzie 13-14 milionów gości z zagranicy, czyli o 30 procent więcej niż w 2017 roku (ponad 10 milionów). Jak dotąd rekord padł w 2014 roku, kiedy w Antalyi wypoczywało 12,2 miliona turystów spoza Turcji.
Cetin mówi, że choć bieżące wyniki sprzedaży trzeba uznać za sukces, to nie można jeszcze powiedzieć, że branża wróciła do dawnej formy. Antalya odzyskała bowiem turystów, ale nie przychody. Prezes ATSO przypomina, że w 2016 roku średnia cena za pokój w hotelach w Anatolii spadła o 35 procent, a stawki pobierane w 2018 roku są nadal o 20 procent niższe niż w latach 2014-2015.
– Biorąc pod uwagę dynamikę popytu, powrócimy do cen z 2014-2015 roku. Uwzględniając bieżący kurs wymiany, dopiero w 2019-2020 roku – uważa Cetin. Szef organizacji zaznacza, że wzrost liczby turystów uzależniony jest od dostępności połączeń lotniczych, głównie czarterowych. Obecnie w Europie brakuje zaś tanich lotów, szczególnie w Niemczech, co ma związek z bankructwem Air Berlina.
Antalya notuje wzrost liczby odwiedzin także w sezonie zimowym. Jak wynika ze statystyk Ministerstwa Kultury i Turystyki oraz lotniska w Antalyi, w terminie styczeń - marzec do regionu przyjechało o 46,6 procent więcej gości z zagranicy niż rok wcześniej. W przypadku Polski było to 11,91 tysiąca ludzi, co oznacza, że zmiana wyniosła 837,8 procent na plus (1270 osób w pierwszym kwartale 2017 roku).