Dziennikarka na stałe zamieszkała w Grecji, spełniając marzenie z dzieciństwa. Twierdzi, że w Grecji urzeka ją zarówno wspaniały klimat, jak i uśmiechnięci, pomocni i pozytywnie nastawieni do życia ludzie
Paulina Młynarska zachwyciła się Grecją już we wczesnym dzieciństwie. W latach 70., jako sześcioletnia dziewczynka, odwiedziła z rodzicami wyspę Skopelos, poznając styl życia całkowicie odmienny od polskiego. Wspomina, że oczarowała ją pełna kolorów i beztroski śródziemnomorska egzystencja, kontrastująca z szarością komunistycznej Polski. Od tego czasu stale tęskniła za Grecją i marzyła o zamieszkaniu tam na stałe – podczas tej pierwszej podróży obiecała sobie bowiem, że nadejdzie moment, gdy przeprowadzi się do ukochanego kraju.
– Zakochujemy się w pewnych miejscach. Dla mnie takim miejscem zawsze była Grecja. To jest wszystko – światło, zapach, przede wszystkim fantastyczni ludzie, specyficzny rodzaj nastroju, który tam panuje nawet teraz, kiedy jest ciężko – mówi Paulina Młynarska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Podkreśla, że do przeprowadzki przygotowywała się prawie 10 lat. Krok po kroku wycofywała się z pracy w mediach, decydowała się wyłącznie na współpracę zdalną, coraz śmielej kroczyła też nową ścieżką rozwoju zawodowego, jaką stała się dla niej joga. W ten sposób mogła pracować, również będąc w podróży, z dala od Polski i stacjonarnych redakcji.
Rok temu wreszcie zrealizowała marzenie i kupiła niewielki dom na Krecie. W położonym w górach budynku urządziła nie tylko mieszkanie, ale także studio jogi, w którym czasami prowadzi zajęcia. – Wiele osób pyta: Coś ty zrobiła? Przenosisz się do kraju, w którym szaleje kryzys. Żartobliwie odpowiadam, że ponieważ istnieje duża szansa, że w Polsce będziemy mieli za jakiś czas Grecję, to ja już mam Grecję. Dla mnie to nie ma znaczenia, bo po prostu jestem zakochana w tym kraju od bardzo wielu lat – mówi Paulina Młynarska.
Zdaniem gwiazdy na Krecie kryzys gospodarczy nie jest tak mocno odczuwalny jak w Grecji kontynentalnej, głównie ze względu na turystyczny charakter wyspy. Dzięki rolnictwu i stałemu napływowi turystów Kreta jest samowystarczalna, choć i tu mieszkańców dotykają problemy, między innymi niedawne restrykcje wynikające z kontroli kapitału. Greckie władze wprowadziły ograniczenia w ilości wypłacanej gotówki, co uderzało głównie w przedsiębiorców. Do dziś mieszkańcy Krety spotykają się z obostrzeniami dotyczącymi wykonywania przelewów zagranicznych. – To bardzo utrudnia życie codzienne, nagle państwo bardzo mocno wkracza w nasze życie codzienne, kontrolując przepływy naszych pieniędzy, i naprawdę patrzy nam na ręce – mówi gwiazda.
Paulina Młynarska podkreśla jednak, że Grecy nie mają skłonności do narzekania i lubią się cieszyć życiem, nawet jeśli wiąże się ono z przejściowymi problemami. Gwiazda odnajduje wiele podobieństw z mieszkańcami Podhala, na którym spędziła wiele lat życia i które dość dobrze poznała. Jej zdaniem Greków i Polaków z tej części kraju cechuje to samo poczucie humoru, zadziorność i stoickie podejście do problemów. – Kiedy coś się nie uda, na Podhalu pada sakramentalne zdanie: „Nic się nie dzieje”, a w Grecji mi mówią, na razie po angielsku: „Don’t worry about that” (nie martw się – red.) – mówi gwiazda.
Paulina Młynarska twierdzi, że podczas przeprowadzki miała wiele szczęścia. Niemal natychmiast znalazła dom pasujący do jej oczekiwań, spotkała się też z życzliwością i pomocą ze strony miejscowych ludzi, którzy pomogli jej w przeprowadzce. Wciąż pokonuje drobne trudności, choćby językowe, dopiero uczy się bowiem greckiego, jest jednak szczęśliwa, że zamieszkała w wymarzonym kraju.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.