Ambasada Polski w Chorwacji podaje, że liczba zakażeń koronawirusem w kraju jest wyjątkowo duża. 14 sierpnia wykryto je u 208 osób, dzień wcześniej u 180, a 12 sierpnia u 130 osób. „W odniesieniu proporcjonalnym do liczby mieszkańców dzisiejsza liczba zachorowań w Chorwacji byłaby równa ponad 2000 zarażeń w Polsce” – informuje ambasada i przypomina, że władze kraju zdecydowały o wprowadzeniu nowych obostrzeń. Chodzi o ograniczenie godzin pracy klubów nocnych, barów, restauracji itp., które nie mogą być czynne nie dłużej niż do północy. „Zalecamy zachowanie szczególnej ostrożności, unikanie zatłoczonych lokali gastronomicznych i plaż. Do osób, które zaobserwują u siebie symptomy zarażenia apelujemy o przebadanie się, a w przypadku otrzymania pozytywnych wyników testu zgłoszenia tego odpowiednim służbom sanitarnym” – czytamy w komunikacie.
Wykonanie testu na koronawirusa w Chorwacji bez skierowania od lekarza to koszt około 200 euro.
Ambasada radzi też, by przed przyjazdem do Chorwacji sprawdzić zasady przejazdu przez państwa tranzytowe, ponieważ wiele z nich mówi o możliwości wpisania kraju do tzw. czerwonego rejestru. To może skutkować obowiązkiem posiadania testu lub kwarantanną. Na taki krok zdecydowały się ostatnio Włochy.
CZYTAJ: Włochy chcą testów od Chorwatów, Greków i Hiszpanów
Tymczasem Ministerstwo Turystyki Chorwacji podało na swojej stronie internetowej, że 14 sierpnia w kraju przebywało 820 tysięcy gości zagranicznych. Mimo rosnącej liczby zakażeń koronawirusem w ostatnich dniach nie zanotowano spadku liczby przyjazdów. Taką informację przekazał Kristjan Stanicic, dyrektor Chorwackiej Narodowej Organizacji Turystycznej.