Wprowadziła ona właśnie nowy sposób przesiewania ofert nazwany „Best time to travel” (ang. najlepszy czas na wyjazd). Biorąc pod uwagę miejsce wylotu, kierunek i długość pobytu podpowie on, kiedy klient powinien wyjechać, i kiedy najbardziej opłaca mu się podróż zarezerwować.
Jak wyjaśnia firma, rekomendacje jest tworzona na podstawie średniej ceny biletów lotniczych, popularności kierunku, średnich temperatur i opadów. W wypadku trzech pierwszych wskaźników im mniejsza ich wartość, tym lepiej. W wypadku średniej temperatury algorytmy biorą pod uwagę medianę dla danego kierunku, w odniesieniu do każdego miesiąca obliczana jest różnica wobec tego punktu odniesienia - im mniejsza, tym wyżej dany miesiąc pojawi się na liście rekomendacji.
Czytaj więcej
Nie w czerwcu, jak ostatnio zapowiadano, ale we wrześniu wejdzie w życie opłata, jaką mają uiszczać turyści w Tajlandii.
Ceny biletów lotniczych i temperatura mają wagę dwukrotnie większą niż popularność i wilgotność. Program nie bierze jednak pod uwagę grudnia, ponieważ w związku z Bożym Narodzeniem ceny w tym czasie są wysokie, podobnie jak zainteresowanie. Jeśli zaś dla jakiegoś kierunku brakuje jednej z informacji, uwzględnia tylko pozostałe.
Kayak wyjaśnia też, jak liczy ceny biletów lotniczych i noclegów w hotelach. Przy tych pierwszych analizuje bieżące i historycznie najniższe ceny podróży w dwie strony dla jednej osoby. Na podstawie danych firma stara się też przewidzieć trendy spadkowe. W wypadku hoteli bierze pod uwagę własne dane z ostatnich 3-4 dni, dlatego mogą się one często zmieniać. Żeby określić koszt noclegu w standardowym pokoju dla dwóch osób w hotelu 3-gwiazdkowym, Kayak pokazuje zakres cenowy odcinając 10 procent najdroższych i najtańszych ofert.