Turyści zwiedzający klasztory i pałace w Hiszpanii mogą już robić zdjęcia wnętrz. Taką decyzję podjęła Agencja Dziedzictwa Narodowego zarządzająca tymi obiektami, pisze hiszpański portal branży turystycznej Hosteltur. Goście będą musieli jednak stosować się do pewnych zasad – nie wolno im używać lamp błyskowych ani elementów stabilizujących obraz, takich jak statywy czy kijki do selfie.
Czytaj więcej
W Maladze pojawiły się naklejki z obraźliwymi hasłami pod adresem turystów. Wymyśloną przez miejscowego właściciela baru akcję podchwycili mieszkańcy, którzy wzywają turystów do, mówiąc eufemistycznie, wyjazdu z miasta.
Instytucja wyjaśnia, że w ten sposób odpowiada na potrzeby młodych podróżników, a poprzez rozpowszechniane przez nich zdjęcia chce zwiększyć popularność dziedzictwa historycznego, kulturowego i naturalnego Hiszpanii.
Agencja na robienie zdjęć w przestrzeniach obiektów, którymi zarządza, sukcesywnie zezwala od kilku miesięcy, tym samym dostosowując swoje regulacje do tych obowiązujących w większości muzeów na świecie. I tak goście już wcześniej mogli robić zdjęcia w Galerii Zbiorów Królewskich w Madrycie, w Pałacu Królewskim w Almudaina na Majorce, w klasztorach San Lorenzo de El Escorial w Madrycie i Santa María la Real de las Huelgas w Burgos. Jak podaje w oświadczeniu, pozytywny wynik tej decyzji pozwala na podjęcie dalszych kroków i zwiększenie dotarcia do odbiorców przyzwyczajonych do dzielenia się swoimi doświadczeniami w sieciach społecznościowych.
Turysto bądź uważny robiąc zdjęcia w tych miejscach
Mimo otwarcia się na nowoczesność, pewne ograniczenia będą obowiązywać, bo celem pozostaje ochrona przestrzeni i dzieł, a także utrzymanie płynności i komfortu zwiedzania oraz bezpieczeństwa wszystkich turystów. Zdjęcia mogą być wykonywane tylko na użytek osobisty, a zwiedzający muszą uszanować prywatność pracowników przebywających w pomieszczeniach.