W 2023 roku Teneryfę odwiedziło 6,5 miliona turystów, najwięcej w historii wyspy - podaje portal canarianweekly.com. Ponad 5 milionów to turyści zagraniczni (wzrost o 11 procent względem poprzedniego roku), a prawie 900 tysięcy to turyści krajowi z Hiszpanii kontynentalnej (wzrost o 7,1 procent).
Czytaj więcej
Brytyjska prasa, w tym popularna gazeta „The Mirror”, ostrzegają przed skutkami overtourismu na Wyspach Kanaryjskich. W doniesieniach powołują się na raporty, z których wynika, że niektórym wyspom, na przykład Lanzarote lub Teneryfie, grozi załamanie się systemu, jeśli gości będzie zbyt wielu.
Władze lokalne i regionalne chcą dalej śrubować te wyniki - jak deklarują, w zgodzie z zasadami zrównoważonego rozwoju i z zamiarem zwiększania dobrobytu obywateli. Tymczasem, czytamy, najpopularniejszym miejscom na wyspie grozi „upadek z powodu masowego napływu turystów”.
Turystyka przytłacza Teneryfę
Przeciwko „obecnemu modelowi rozwoju, który przytłoczył wyspę”, protestować chce 15 grup obywatelskich i ekologicznych. „Największa demonstracja w historii Teneryfy” zapowiedziana została na sobotę, 20 kwietnia, i ma się zacząć w południe na Plaza Weyler w Santa Cruz de Tenerife.
Protestujący domagać się będą lepszej ochrony przyrody, wprowadzenia podatku turystycznego i uregulowania zasad zakupu nieruchomości przez obcokrajowców.