Boris zatopił Emilię-Romanię. Życie regionu sparaliżowane

Układ burzowy, który spustoszył Europę Środkową, przyniósł w czwartek drugi raz z rzędu niszczycielskie powodzie do północnowłoskiego regionu Emilia-Romania, zmuszając ludzi do opuszczenia domów.

Publikacja: 20.09.2024 20:36

Plaża w Lido di Rimini znalazła się pod wodą

Plaża w Lido di Rimini znalazła się pod wodą

Foto: AFP, Andreas Solaro

Układ niskiego ciśnienia „Boris” przyniósł potężne opady deszczu, które wywołały powodzie od Rumunii po Polskę, jakich ten region Europy nie doświadczył w ciągu ostatnich dwudziestu lat. Żywioł zebrał śmiertelne żniwo - zginęły co najmniej 24 osoby. Teraz „Boris” przeniósł się za zachód i sparaliżował północne Włochy, konkretnie region Emilia Romania - relacjonuje agencja Reutera.

Czytaj więcej

Hotele w regionach dotkniętych powodzią czekają na turystów. "Nie wszystkich zalało"

Emilia-Romania – przez deszcz stanęły koleje

- Padało bez przerwy ponad 48 godzin. „Boris” wyraźnie postanowił zaatakować nasz region – powiedziała pełniąca obowiązki przewodniczącego Emilii-Romanii Irene Priolo w radiu RAI. Dodała, że w ciągu nocy z domów ewakuowano około tysiąca osób, ale to i tak o wiele mniej niż 45 tysiące, jakie musiały opuścić swoje domy w czasie wcześniejszych powodzi. Władze regionu przypominają, że w maju 2023 roku w wyniku dwóch ulewnych deszczów i osuwisk w regionie Emilia-Romania zginęło 17 osób, a straty wyniosły 8,5 miliarda euro.

W czwartek szkoły zostały zamknięte, a połączenia kolejowe zawieszone w kilku prowincjach. W mieście Lugo, niedaleko Rawenny, władze nakazały ewakuację wszystkich parterowych mieszkań, po tym jak lokalna rzeka Senio wystąpiła z brzegów. - Mamy do czynienia z sytuacją całkowitego zagrożenia... zdarzenie jest bardzo podobne do tego z maja zeszłego roku – powiedziała burmistrz Rawenny Michele De Pascale, w wywiadzie dla Radia 24, dodając jednak, że tegoroczne powodzie były bardziej ograniczone geograficznie.

Czytaj więcej

Biura podróży: Powodzian z wykupioną wycieczką potraktujemy ulgowo

Straż pożarna poinformowała, że przeprowadziła ponad 500 akcji ratunkowych w Emilii-Romanii, w tym z użyciem śmigłowców. Powodzie i osuwiska błotne nawiedziły również sąsiednie regiony - Toskanię i Marche.

Brytyjski MSZ ostrzega podróżnych jadących do Włoch

Brytyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało ostrzeżenie o „poważnych powodziach” w niektórych częściach Włoch - pisze z kolei portal Travel Weekly.

W związku z ewakuacją w północno-wschodnich regionach usługi kolejowe między Faenzą i Forli oraz Porto Maggiore i Rawenną zostały zawieszone.

Resort zaleca, by podróżni przed wyruszeniem do tamtej części Włoch skonsultowali się z organizatorem wycieczki lub gestorem noclegów, a na miejscu postępowali zgodnie z instrukcjami lokalnych władz.

Układ niskiego ciśnienia „Boris” przyniósł potężne opady deszczu, które wywołały powodzie od Rumunii po Polskę, jakich ten region Europy nie doświadczył w ciągu ostatnich dwudziestu lat. Żywioł zebrał śmiertelne żniwo - zginęły co najmniej 24 osoby. Teraz „Boris” przeniósł się za zachód i sparaliżował północne Włochy, konkretnie region Emilia Romania - relacjonuje agencja Reutera.

Emilia-Romania – przez deszcz stanęły koleje

Pozostało 86% artykułu
Zanim Wyjedziesz
Nowe zasady parkowania przy Morskim Oku. „Chcemy poprawić system”
Zanim Wyjedziesz
Na bałtyckiej plaży może być ciepło także zimą. Niemcy podgrzewają turystom siedzenia
Zanim Wyjedziesz
Brytyjski MSZ ostrzega turystów przed wyjazdami do Egiptu, Tunezji i Maroka
Zanim Wyjedziesz
Pozytywne doświadczenia w podróży mogą poprawić kondycję fizyczną i psychiczną
Zanim Wyjedziesz
Plaże Majorki umierają. "Musimy oddać morzu, co mu ukradliśmy"