Wymóg fotografowania podróżnych nie jest nowy. Od ponad 10 lat funkcjonariusze Służby Celnej i Ochrony Granic stosują system rozpoznawania twarzy na niektórych amerykańskich lotniskach międzynarodowych. Teraz, a konkretnie od 26 grudnia 2025 roku, kontrola tożsamości zostanie rozszerzona. Procedurą będą objęci wszyscy cudzoziemcy przekraczający granice Stanów Zjednoczonych, w tym posiadacze zielonych kart i wiz oraz osoby obecnie niepodlegające temu obowiązkowi, jak dzieci poniżej 14. roku życia i seniorzy w wieku co najmniej 79 lat.
Czytaj więcej
Nowy Jork traci najcenniejszych turystów – zagranicznych gości, którzy zwykle zostawiali połowę w...
Zdjęcia będą robione podróżnym nie tylko przy wjeździe do kraju, ale i w momencie jego opuszczania. I nie tylko przy przekraczaniu granic powietrznych, ale też lądowych i morskich.
Zdjęcie potwierdzi, czy dokument podróżnego nie jest fałszywy lub przeterminowany
Zdjęcia wykonane w punktach granicznych będą w czasie rzeczywistym porównywane ze zdjęciami z dokumentów podróży. W uzasadnionych wypadkach prawo dopuszcza również pozyskanie innych danych biometrycznych, na przykład odcisków palców.
Przy czym fotografie obywateli amerykańskich mają być przechowywane przez 12 godzin od ich wykonania, a zdjęcia obcokrajowców – nawet do 75 lat. Dzięki zastosowaniu systemu rozpoznawania twarzy służby graniczne będą mogły skuteczniej wykrywać naruszenia przepisów imigracyjnych, jak posługiwanie się fałszywymi dokumentami lub dokumentami, które straciły ważność.. To wszystko – tłumaczy rząd – żeby poprawić bezpieczeństwo obywateli i osób przyjeżdżających do Stanów Zjednoczonych.