W mocy pozostają również zasady trafiania do kwarantanny przez podróżnych przekraczających granicę Polski.
Minister uzasadnił decyzje utrzymania obostrzeń sytuacją epidemiczną w otoczeniu międzynarodowym – w Wielkiej Brytanii, Francji, Hiszpanii i Niemczech, gdzie poziom zakażeń utrzymuje się bardzo wysoki. We wszystkich tych krajach władze zastosowały surowe obostrzenia. – Nie możemy liczyć, że Polska będzie zieloną wyspą – mówił Niedzielski.
CZYTAJ TEŻ: Polacy czekają na otwarcie hoteli i już planują wakacyjne pobyty
Drugi element, który skłonił rząd do podtrzymania reżimu sanitarnego i pozostawienia zamkniętych hoteli, stacji narciarskich, restauracji, barów i siłowni, to pojawienie się w Polsce nowej mutacji wirusa, tej z Wielkiej Brytanii. W Polsce potwierdzono dwa takie wypadki. Druga z osób z tą mutacją wirusa jest nauczycielem i nie podróżowała w ostatnim czasie.
– Ten wirus ma większą łatwość rozprzestrzeniania się i to jest również realne ryzyko, które musimy brać pod uwagę podejmując decyzję, co będziemy robili – stwierdził.