Szybko doszedł do wniosku, że w sieci sprzedaży trzeba wprowadzić zmiany. – Znamy prawie wszystkich klientów, którzy przychodzą do naszych biur. To znaczy, że mamy za mało nowych klientów – podsumowuje Andryszak i dodaje w rozmowie z portalem FVW, że trzeba to zmienić.

A sposób na zdobycie nowych turystów jest jego zdaniem prosty. – Żeby pozyskać młodszych klientów, tak zwanych „digital natives”, musimy zwyczajnie skopiować, co robią inni – uważa Andryszak. To właśnie dlatego w swojej strategii zamierza jeszcze bardziej postawić na internet, podobnie jak robią to Booking.com czy Amazon. Do tej pory, jego zdaniem, żaden z touroperatorów o ugruntowanej pozycji, nie zrobił jeszcze nic w tym kierunku.

Powodem tej sytuacji są sami menedżerowie zajmujący się turystyką. – Od dziesięciu lat to są te same osoby – podkreśla Andryszak i dodaje, że starzeją się także klienci, i głównie na to zwraca się uwagę. Prezes chce pozyskać dla swoich salonów sprzedaży młodszych turystów, kładąc nacisk na wartość marki TUI.