Technologia, która (pod)słucha, nagra i przeanalizuje relacje doradców z klientami, ma być wykorzystywana w sieci biur agencyjnych Travel Network Group już od pierwszego kwartału przyszłego roku – informuje brytyjski portal branżowy Travel Weekly. Konsorcjum twierdzi, że rozwiązanie stworzone z myślą o centrach telefonicznej obsługi klienta, nie było nigdy dotąd wykorzystywane w sieci sprzedaży stacjonarnej. Jego użycie ma zrewolucjonizować skuteczność agentów turystycznych.

Technologia ta jest dobrze znana sir Clive’owi Woodwardowi, trenerowi angielskiej drużyny rugby, która jest mistrzem świata w tej dyscyplinie. Woodward zapewniał uczestników konferencji Travel Network Group, że między innymi dzięki Prozone, bo tak nazywa się ten system, jego drużynie udało się wygrać mistrzostwo. Kamery śledzące ruchy wszystkich graczy pozwoliły bowiem przeprowadzić analizę ich zachowań. I chociaż początkowo zawodnicy nie byli zachwyceni monitoringiem, ostatecznie docenili jego wartość.

Gary Lewis, szef Travel Network Group, zapewnia, że firma nie zamierza w ten sposób szpiegować swoich pracowników, ale oceniać ich pracę poprzez analizę rozmów prowadzonych z klientami. – Chodzi o to, żeby zobaczyć, jak czują się klienci. Czy w rozmowach obecne są emocje, czy jest w nich uczucie, a jeśli tak, czy jest ono pozytywne czy negatywne. Analizowanie rozmów pod tym kątem jest bardzo ciekawe – dodaje Lewis.

Rozmowy będą nagrywane dzięki mikrofonom zainstalowanym w biurach. Następnie będą zamieniane na tekst i analizowane. Szef konsorcjum podkreśla, że zanim urządzenia zostaną wykorzystane, zgodę na rejestrację rozmów muszą wyrazić zarówno pracownicy, jak i klienci.

Rozwiązanie zostało już przetestowane w centrum telefonicznym firmy i w dwóch jego biurach agencyjnych.