TUIfly powiększa flotę i leci na Karaiby

W następnym sezonie zimowym TUIfly poleci z Düsseldorfu do Dominikany i Meksyku. Prezes niemieckiego TUI chce też mieć więcej swoich samolotów latem, ale do tego potrzebuje maszyn, które teraz wykorzystuje Eurowings.

Publikacja: 11.02.2020 01:21

TUIfly powiększa flotę i leci na Karaiby

Foto: Fot. Bloomberg

TUIfly ogłosił, że w zimą 2020/21 uruchomi połączenia z Düsseldorfu do Dominikany (Puerto Plata) i Meksyku (Cancun). Rejsy będą realizowane dreamlinerami, pierwszy trzy razy w tygodniu, drugi dwa razy. To oznacza zwiększenie liczby miejsc w samolotach (w obie strony) o 100 tysięcy. Przewoźnik prowadzi też rozmowy z liniami wycieczkowymi, żeby organizować doloty do portów, z których wypływają statki.

CZYTAJ TEŻ: TUI z większym obrotem, ale mniejszym zyskiem

– Karaiby należą do ulubionych dalekich kierunków klientów niemieckiego TUI. Wejście TUIfly w loty długodystansowe jest konsekwentną realizacją strategii, która zakłada oferowanie im od samego początku usług zgodnych ze standardami TUI – mówi prezes TUI Deutschland Marek Andryszak. Dodaje, że dzięki szerokiej ofercie hotelowej touroperatora w tej części świata każdy turysta znajdzie coś dla siebie. W samej Dominikanie TUI ma ponad 80 hoteli, w programie znajduje się też wycieczka objazdowa.

Druga nowość dotycząca TUIfly to powiększenie floty jeszcze na bieżący sezon letni. Jak donosi niemiecki portal branżowy FVW, Andryszak chce włączyć do operacji nawet cztery samoloty, które obecnie latają dla Eurowings. W sumie w ramach współpracy Eurowings wykorzystuje siedem z 39 maszyn typu boeing 737 należących do TUIfly. Żeby zrealizować plan, TUIfly wycofał się częściowo z kontraktu, dzięki czemu wcześniej odzyska podnajmowane samoloty. TUI ma również nadzieję, że w drugiej połowie lata otrzyma pierwszy z zamówionych boeingów 737 Max.

ZOBACZ TAKŻE: TUI wychodzi z Włoch

Touroperator planuje obsłużyć w nadchodzącym sezonie letnim do 500 tysięcy klientów więcej niż przed rokiem, założenia te wynikają bezpośrednio z upadku Thomasa Cooka. – Jestem przekonany, że osiągniemy ten cel. Wskazuje na to stan naszych obecnych rezerwacji – twierdzi Andryszak. – Jeśli sprzedaż last minute będzie tego lata dobra, liczba ta może się nawet zwiększyć – dodaje.

TUIfly ogłosił, że w zimą 2020/21 uruchomi połączenia z Düsseldorfu do Dominikany (Puerto Plata) i Meksyku (Cancun). Rejsy będą realizowane dreamlinerami, pierwszy trzy razy w tygodniu, drugi dwa razy. To oznacza zwiększenie liczby miejsc w samolotach (w obie strony) o 100 tysięcy. Przewoźnik prowadzi też rozmowy z liniami wycieczkowymi, żeby organizować doloty do portów, z których wypływają statki.

CZYTAJ TEŻ: TUI z większym obrotem, ale mniejszym zyskiem

Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Biura Podróży
Nowa dyrektor w zespole Exim tours. Pokieruje sprzedażą i marketingiem
Biura Podróży
Grecos: To był udany sezon. Urośliśmy o jedną piątą
Biura Podróży
Polska spółka TUI rozwija biznes turystyczny w Czechach. „Podwoimy liczbę klientów”
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Biura Podróży
W polskiej turystyce startuje nowa marka. "Prosta, krótka, dobrze się kojarząca”