Niemieccy agenci turystyczni wychodzą na ulice protestować

W ponad 30 miastach odbędą się demonstracje niemieckich agentów turystycznych, którzy chcą zwrócić uwagę władz na swoją trudną sytuację.

Publikacja: 28.04.2020 07:26

Niemieccy agenci turystyczni wychodzą na ulice protestować

Foto: Fot. Vorbereitung bundesweite Demo Reisebüros / Facebook

Protesty mają odbyć się w ponad 30 miastach w całym kraju, jednak w rzeczywistości może być ich więcej, bo liczba zaangażowanych w akcję rośnie – pisze niemiecki portal branży turystycznej Travel Talk. Agenci chcą zwrócić uwagę władz na swoją trudną sytuację i głośno zażądać natychmiastowej pomocy finansowej. Tylko dzięki niej będą mogli przetrwać kryzys.

W każdym proteście udział weźmie od 10 do 50 osób – to ograniczenie związane jest z przepisami, które mówią, że zgromadzenie nie może liczyć więcej niż 50 uczestników. Akcje mają odbyć się w najbliższą środę, 29 kwietnia. Na razie nie jest jednak pewne, czy gminy wydadzą stosowne zezwolenia. To może opóźnić przedsięwzięcie.

ZOBACZ TAKŻE: Nastroje niemieckich agentów turystycznych złe jak nigdy dotąd

Demonstracje mają przebiegać w różny sposób – niektórzy proponują, żeby wystawić na ulice puste walizki i leżaki, ułożyć katalogi biur podróży w ogromne stosy lub stworzyć z nich napis „Reisebüro” (biuro podróży).

Travel Talk twierdzi, że pomysł narodził się po opublikowaniu przez niego artykule o właścicielu biura agencyjnego z Drezna, Rainerze Maertensie, który zorganizował konwój autokarów przez miasto.

Wakacyjni doradcy skrzykują się przede wszystkim przez grupę na Facebooku, która powstała 22 kwietnia, a do której zapisało się już ponad 3,6 tysiąca osób. Wielu pracowników i właścicieli biur agencyjnych uważa, że są dyskryminowani – podczas gdy duzi touroperatorzy i linie lotnicze mogą liczyć na finansową pomoc rządu, oni są pomijani. Nieformalna organizacja szykuje informacje prasowe, a właściciel biura Fernweh z Apoldy, Kevin Walther, wydrukował nawet olbrzymie plakaty, które chce zawiesić w centrach miast. – Czuję, że wsparcie jest coraz większe i że staniemy się jedną wielką wspólnotą – mówi Walther o współpracy między agentami.

CZYTAJ TEŻ: Niemiecka izba turystyczna chce rekompensat dla touroperatorów i agentów

Pełna lista miast i terminów planowanych demonstracji publikowana jest we wspomnianej grupie na Facebooku Vorbereitung bundesweite Demo Reisebüros (z niemieckiego: przygotowanie krajowych demonstracji agencji turystycznych). Sytuację śledzi też organizacja branży turystycznej ASR (Allianz selbständiger Reiseunternehmen), która prezentuje najświeższe informacje na ten temat na swojej stronie internetowej.

Protesty mają odbyć się w ponad 30 miastach w całym kraju, jednak w rzeczywistości może być ich więcej, bo liczba zaangażowanych w akcję rośnie – pisze niemiecki portal branży turystycznej Travel Talk. Agenci chcą zwrócić uwagę władz na swoją trudną sytuację i głośno zażądać natychmiastowej pomocy finansowej. Tylko dzięki niej będą mogli przetrwać kryzys.

W każdym proteście udział weźmie od 10 do 50 osób – to ograniczenie związane jest z przepisami, które mówią, że zgromadzenie nie może liczyć więcej niż 50 uczestników. Akcje mają odbyć się w najbliższą środę, 29 kwietnia. Na razie nie jest jednak pewne, czy gminy wydadzą stosowne zezwolenia. To może opóźnić przedsięwzięcie.

Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Biura Podróży
Nowa dyrektor w zespole Exim tours. Pokieruje sprzedażą i marketingiem
Biura Podróży
Grecos: To był udany sezon. Urośliśmy o jedną piątą
Biura Podróży
Polska spółka TUI rozwija biznes turystyczny w Czechach. „Podwoimy liczbę klientów”
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Biura Podróży
W polskiej turystyce startuje nowa marka. "Prosta, krótka, dobrze się kojarząca”