Instytut Roberta Kocha uznał, że ryzyko zachorowania na covid-19 w Turcji jest mniejsze niż jeszcze kilka tygodni temu i przesunął ten kraj z list państw z wysokim poziomem zagrożenia na listę ze „zwyczajnym”. Oznacza to, że turyści wracający z tego kraju nie muszą odbywać kwarantanny.
Niemieccy touroperatorzy od razu powiększyli programy wyjazdów do Turcji na najbliższe tygodnie. Na przykład TUI Deutschland włączył do oferty kurorty nad Morzem Egejskim. Wcześniej oferował jedynie wypoczynek na Riwierze Tureckiej. Pierwsi goście będą mogli pojechać do Bodrum, Dalamanu i Izmiru w tym tygodniu, ale większość hoteli otworzy się dopiero w początkach lipca. Tych z oferty TUI ma działać sto, dla porównania – nad Morzem Śródziemnym funkcjonuje już tysiąc.
CZYTAJ TEŻ: Grecja, Turcja, Hiszpania, Egipt, Bułgaria – jak są przygotowane do lata?
– Wielu turystów tylko na to czekało, by znów móc wyjechać do Turcji – mówi Marek Andryszak, prezes TUI Deutschland. – Do kurortów nad Morzem Egejskim nie bez powodu przyjeżdża wielu stałych gości, tamtejsze hotele wyróżniają się wysoką jakością, a zatoki są przepiękne – dodaje.
Także FTI przygotował szeroką ofertę w Turcji. Jak mówi prezes Grupy FTI Ralph Schiller, na decyzję Instytutu Kocha czekali wszyscy.