W związku z atakiem nożownika na turystów w Hurghadzie, w wyniku którego zginęły dwie niemieckie turystki, a kilka innych osób zostało rannych, branża zastanawia się, czy spadnie zainteresowanie wyjazdami do Egiptu. Wśród ekspertów słychać głosy, że – jeśli będzie to jednorazowy incydent – skutki nie powinny być odczuwalne. – Niestety ataki zamachowców działających w pojedynkę są dziś częścią naszej rzeczywistości – mówi Hans-Dieter Lohneis, przewodniczący komisji do spraw zagranicznych w Niemieckim Związku Turystycznym (DRV), cytowany przez portale z grupy FVW Media.
Członkowie DRV uznali, że obecnie nie istnieje żadne prawne uzasadnienie dla przyjmowania bezkosztowych rezygnacji z wyjazdów do Egiptu, ponieważ MSZ nie zmienił treści ostrzeżenia przed podróżami do tego kraju. Zdaniem związku każdy z touroperatorów musi samodzielnie podjąć decyzję, jak zachowa się w tej sytuacji. Przykładowo FTI umożliwia bezkosztową zamianę na inny obiekt tym gościom, którzy mieli mieszkać w hotelu Sunny Days El Palacio. Na należącej do niego plaży zamachowiec zranił kolejne osoby po tym, jak zabił dwie turystki z Zahabia Beach.
Niemieccy agenci turystyczni przyznają, że po bezpośrednio ataku pojawiło się sporo zapytań od klientów, którzy mieli wkrótce wyjechać na wakacje do Egiptu, ale w większości przypadków udało się ich uspokoić. Biura podróży podają, że Niemcy w dalszym ciągu chętnie rezerwują wakacje w Egipcie, a touroperatorzy nie spodziewają się daleko idących skutków ataku. Także egipski Urząd do spraw Turystyki uważa, że atak nie wpłynie na notowany w ostatnich miesiącach w Niemczech wzrost liczby wyjazdów.
– Zainteresowanie wyjazdami do Egiptu mocno wzrosło. Obecnie nic nie wskazuje na to, żeby sytuacja ta miała się zasadniczo zmienić – mówi Anja Braun, rzeczniczka prasowa TUI Deutschland. Na razie w TUI nie pojawiły się rezygnacje, a za pośrednictwem infolinii o wydarzenia w Egipcie pytało zaledwie kilku klientów. Podobnie jest w Thomasie Cooku, gdzie zanotowano pojedyncze przypadki zapytań od turystów w tej sprawie.
W pierwszych 4 miesiącach tego roku do Egiptu wyjechało 227 tysięcy Niemców, co oznacza wzrost o 35 procent rok do roku. W 2016 roku łącznie do kraju tego wyjechało ich 654 tysiące, a rok wcześniej – milion.