W tym roku hotelarze na Majorce notują spadek rezerwacji. To problem także dużych europejskich koncernów turystycznych, dlatego postanowiły one pobudzić sprzedaż, oferując duże zniżki. W Wielkiej Brytanii TUI, Thomas Cook i Jet2 obniżyły ceny nawet o 50 procent.
Ale rabaty nie pochodzą z ich własnej kieszeni, firmy wykorzystują w tym celu opusty udzielane im przez hotelarzy. Dzięki nim touroperatorzy mogą prowadzić w mediach i za pośrednictwem agentów agresywne kampanie reklamowe.
Obecnie tygodniowy pobyt na Majorce w hotelu oferującym wyżywienie w formie all inclusive można dostać za około 298 euro od osoby. Okres wczesnej rezerwacji, który zazwyczaj trwał do końca marca, touroperatorzy wydłużyli do początków maja.