Największe biura turystyczne w Niemczech, zarówno touroperatorzy, jak i agenci, wydają dziesiątki milionów euro na reklamę. Jak podaje portal Touristik Aktuell, powołując się na dane instytutu badawczego GfK, większość budżetów przeznaczają na obecność w Google’u.
W zeszłym roku najwięksi gracze internetowi przeznaczyli na promocję w sumie 335 milionów euro. Trivago wydał 87 milionów, Booking 35 milionów, Ab-in-den-Urlaub 22 miliony, a HolidayCheck 21 milionów. Tymczasem duzi touroperatorzy, wśród nich TUI, Thomas Cook, DER Touristik i inni kupili miejsce reklamowe za łącznie 87 milionów euro.
Mniejsze różnice w wydatkach widać natomiast przy inwestycjach w telewizję. Portale zapłaciły za prezentację spotów 100 milionów euro, a touroperatorzy 87 milionów. Liderem w tym zestawieniu było biuro internetowe Check24, które tylko w jednym tygodniu grudnia zapłaciło za emisję filmu reklamowego 7 milionów euro.
Agenci stacjonarni i organizatorzy nie muszą inwestować tak ogromnych sum jak portale – świadomość marki i wizerunek mogą tworzyć, umieszczając plakaty w oknach wystawowych swoich biur lub poprzez inne formy reklamy.