Biuro Steja Travel specjalizowało się w organizowaniu wyjazdów dla młodzieży. Zabierało autokarami młodzież do Bułgarii, Hiszpanii, Grecji, Chorwacji i Włoch. Działało od 28 lat. Z nieoficjalnych informacji wiemy, że była to rodzinna firma – najpierw prowadził ją ojciec, potem syn.
Jak powiedział nam rzecznik prasowy śląskiego urzędu marszałkowskiego Sławomir Gruszka, za granicą przebywają 152 osoby. Są to dzieci, uczestnicy obozów młodzieżowych i ich wychowawcy. Z tego 107 w Bułgarii, a 45 w Hiszpanii. Właściciel biura oświadczył, że mają opłacone hotele i powrót autokarami do kraju. Ich wypoczynek nie jest zagrożony. – Jesteśmy w kontakcie z opiekunami tych grup – mówi Gruszka.
Grupa z hiszpańskiego Lloret de Mar wróci w poniedziałek, 23 lipca, a dwie grupy z Bułgarii (w tym jedna samolotowa) 25 i 26 lipca.
Według pierwszych ustaleń właściciel potwierdził, że poszkodowana jest grupa 272 osób, które wpłaciły zaliczki na wyjazdy, które dopiero miały nastąpić. Odszkodowania wypłaci im AXA, towarzystwo ubezpieczeniowe, które wystawiło touroperatorowi gwarancję.
Gwarancja Steja Travel opiewa na 912 tysięcy złotych. Ważna jest do końca lutego przyszłego roku.