Na większym popycie wyjazdów z ostatniej chwili skorzystali przede wszystkim agenci stacjonarni, podaje firma Travel Data+Analytics (dawniej GfK). We wrześniu klasyczni doradcy turystyczni zwiększyli obroty o 30 procent. Dane te dotyczą jeszcze sezonu Lato 2019 – wielu Niemców, którzy pierwotnie mieli lecieć na wakacje z Thomasem Cookiem, zdecydowało się zarezerwować wakacje u innego touroperatora właśnie za pośrednictwem agentów. Wzrost sprzedaży zanotowały również biura internetowe, tu zmiana wyniosła 22 procent na plus – relacjonuje niemiecki portal branżowy FVW.
CZYTAJ TEŻ: Młodzi Brytyjczycy wierzą w agentów turystycznych
TDA podkreśla jednak, że w statystykach za dziewiąty miesiąc roku nie widać wykasowanych rezerwacji Cooka, ponieważ z powodów formalnych, związanych z jego upadłością nie można ich ani usunąć, ani zmienić. Ostateczny bilans wypadnie więc prawdopodobnie mniej korzystnie. Niewątpliwie jednak na plus trzeba zaliczyć to, że wizerunek agentów, którzy chętnie pomagali turystom dotkniętym bankructwem Grupy Thomas Cook, z pewnością się poprawił.
W podsumowaniu całego sezonu letniego wzrost sprzedaży wyjazdów z ostatniej chwili niewiele zmienia. Podobnie jak w sierpniu, bilans wychodzi na zero. Nie ma istotnych zmian także w odniesieniu do nadchodzącej zimy. Tak jak w ósmym miesiącu roku również w dziewiątym liczba nowych rezerwacji jest niższa o 3 procent rok do roku, a skumulowany wynik o 4 procent. Z kolei przychody z tytułu wczesnych rezerwacji na kolejne lato spadły we wrześniu o 1,6 punktu procentowego wobec tego samego miesiąca 2018 roku.
ZOBACZ TEŻ: W Niemczech obroty agentów spadają