Departament Turystyki Tajlandii znalazł sposób na zakończenie wojen cenowych między biurami podróży i podniesienie jakości usług – ustanowił minimalne ceny wycieczek zorganizowanych. Nowe regulacje wejdą w życie w przyszłym roku.
Najniższa cena za trzydniową wycieczkę z dwoma noclegami ma wahać się od 1,6 tysiąca do 9 tysięcy bahtów (53-300 dolarów) od osoby w zależności od kierunku podróży. Z tej kwoty wyłączone są bilety lotnicze – taką informację przekazał dyrektor generalny departamentu Taweesak Wanichcharoen w rozmowie z „Bangkok Post”.
CZYTAJ TEŻ: Tajlandia traci europejskich turystów
W wypadku pobytów w Tajlandii ceny minimalne wyniosą 800 bahtów (26 dolarów) za noc dla mieszkańców Azji Południowo-Wschodniej, tysiąc bahtów (33 dolary) dla obywateli innych państw azjatyckich i 1,5 tysiąca bahtów (50 dolarów) dla pozostałych turystów. Z kolei najtańsza wycieczka jednodniowa po kraju ma kosztować co najmniej 300 bahtów (10 dolarów) lub 600, jeśli będzie obejmować nocleg.
Honorowa sekretarz generalna Tajlandzkiego Stowarzyszenia Biur Podróży, Tassanee Kiatkamchornchai, uważa że nowe zasady pozwolą podnieść jakość usług, ale wcale nie zakończą wojen cenowych między touroperatorami. Niektóre biura oferują bardzo tanie pakiety, żeby pozyskać klientów, po czym pozostawiają ich samych sobie.