Dwif, niemiecka firma konsultingowa specjalizująca się w analizowaniu i strategiach dla rynku turystycznego, przygotowała opracowanie, z którego wynika, że po kryzysie najszybciej odbudują się wycieczki jednodniowe. Analitycy uważają, że na początku turyści będą podróżować w pobliżu miejsca zamieszkania. Tu odbudowa popytu będzie szybka i sytuacja zacznie wracać do normy. Regionalne i krajowe organizacje i biura podróży (DMO) powinny przygotować się na boom, opracować zawczasu strategię promocji i zadbać o dostępność komunikacyjną.
CZYTAJ TEŻ: Sondaż: Czy koronawirus wpłynie na plany wakacyjne Polaków?
Do segmentów, które po koronawirusie odbudują się szybko, należą też wycieczki krótkookresowe. Dwif zachęca DMO, by przygotowały oferty gwarantujące przeżycia dopasowane do oczekiwań różnych turystów i opracowały kilka strategii komunikacji dla poszczególnych grup. Turyści mogą w większym stopniu niż zazwyczaj zwracać uwagę na ceny, ponieważ prawdopodobnie będą czasowo mieć mniejsze przychody.
Równie szybko odrodzą się podróże służbowe – tu także powrót do stanu sprzed wybuchu kryzysu powinien nastąpić w niedługim czasie. Trzeba jednak pamiętać, że im dłużej obecna sytuacja będzie się utrzymywać, tym bardziej pracownicy przyzwyczają się do korzystania z narzędzi cyfrowych. To może się negatywnie odbić na podróżach biznesowych. DMO powinny na bieżąco informować, w jakim zakresie działają środki komunikacji miejskiej, obiekty noclegowe i gastronomiczne. Warto podjąć współpracę z przedsiębiorstwami przewozowymi i gestorami bazy noclegowej.
Dłuższe wyjazdy na urlop będą odradzały się ze średnią szybkością. Wszystko zależy od tego, jak długo potrwa kryzys i w którym momencie sytuacja się ustabilizuje. Im dłużej bieżący stan będzie się utrzymywał, tym gorzej odbije się to na rynku pracy – dotyczy to zarówno redukcji wymiaru zatrudnienia, jak i bezrobocia, co dalej przełoży się na spadek przychodów. Na razie analitycy nie podają, jaki będzie stopień zainteresowania wyjazdami krajowymi, a jaki zagranicznymi, sugerują jednak, żeby zawczasu przygotować produkty i strategie dopasowane do różnych grup. Trzeba też liczyć się z tym, że turyści będą dysponować mniejszymi kwotami na podróże.