W sumie Grecos umieścił już w systemach rezerwacyjnych 15 greckich kierunków, takich jak: Kreta wschodnia i zachodnia, Zakintos, Rodos, Korfu, Kos, Riwiera Olimpu, półwysep Chalcydycki, Peloponez, Attyka, Eubea, Kefalinia, Lefkada, Skiatos, Santoryn i Cypr.
Na razie turyści mogą wybierać z około 150 najpopularniejszych hoteli, ale touroperator zapowiada, że jeszcze we wrześniu zacznie sukcesywnie dodawać następne obiekty, w tym również zupełnie nowe w jego ofercie.
Jak mówi wiceprezes biura podróży Janusz Śmigielski, dojdą jeszcze też oferty wypoczynku na Cykladach i "być może jeszcze jedną wyspę", z potwierdzeniem której woli jednak jeszcze zaczekać.
- Poszerzymy też formułę hoteli z klubami Delfinki dla dzieci i klubami Opa! dla dorosłych i młodzieży – dodaje Śmigielski.
- Pierwsze loty w nowym sezonie planujemy pod koniec kwietnia przyszłego roku na najważniejsze wyspy: Kretę, Rodos, Korfu, Zakintos i Kos. Najwcześniej, bo 23 kwietnia, wystartują samoloty na tę ostatnią wyspę - wyjaśnia.